Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam,
Mam pewien problem w mojej Hondzie. Otóż nie dawno kupiłem do niej gaźnik Minarelli 21, ponieważ oryginalny został uszkodzony. Króciec do niego dorobiłem z rurki i kawałka grubej blachy, wszystko uszczelniłem grubym przewodem i sczepiłem opaskami. Na początku w ogolę nie dochodziło paliwo do cylindra, ale rozkręciłem gaźnik i wymieniłem dysze na większą i teraz jest na odwrót - zalewa świece. Kopne dosłownie 3-4 razy i świeca mokra. Gdy naleje trochę paliwa pod świece to coś tam się odezwie i dymek z wydechu poleci, ale zapalić nie chce. Z pychu w ogolę się nie odzywa. Czy to może być wina króćca samoróbki? (niby paliwo dochodzi, bo zalewa). Iskra jest ładna... Kończą mi sie już pomysły, czego może być to wina.
Proszę Was o pomoc.
Pozdrawiam