Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Mam problem i juz powoli zaczynam się wkur**ać... Otóż kumpel przyprowadził mi Ogara 200 ponieważ odpalał mu i po chwili gasł, zalewa swiece. Wymieniłem cewke, przewód, fajke, kondensator, próbowałem 3 gaźników i lipa. Ciągle zalewa mi świece, nie wiem co z nim jest. Macie jakies pomysły??? Zapłon regulowałem we wszystkie strony, platynki tez, 3 dni z nim walcze...

Gaźniki zmieniałeś, ale czy próbowałeś regulować poziom paliwa w komorze pływaka ? Zacznij od tego, a iglicę ustaw w połowie. Musi się udać.

Podginałem ta blaszkę i tez lipa. Iglice na wszystkich poziomach ustawiałem. Nie wiem co jest

--------- Śro Cze 20, 2012 4:28 pm Połączono ---------

Naimniejsza dawka jest na dolnym rowku, tak? Czy odwrotnie?

tak, na dolnym rowku.

Tak mi teraz przyszło na myśl, skoro wszyskiego próbowałeś i nic, to może simeringi na wale puszczają lub skrzynia korbowa się rozszczelniła i silnik pali swój olej.

Całkiem możliwe że masz racje. Rozebrałbym to ale to nie mój sprzet, nie bd za kogos decydował

Jak zabezpieczenie jest na samej górze iglica opada niżej.

Wróóóóććć !!!

Dzięki Jaceq za zauważenie mojej pomyłki oczywiście najmniejsza dawka jest gdy iglica jest niżej, a zabezpieczenie wyżej czyli na górnym rowku.