Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Mam ogromny problem ze swoim ogarkiem. Próbowałem już prawie wszystkiego. Ostatnią deską ratunku jesteście wy. Gdy odpalam swojego ogarka jest wszystko git ale jak daje mu gazu to się wkręca do pewnego momentu a potem schodzi z obrotów. To wszystko bez filtra bo jak założę filtr to w ogóle nie chce chodzić i gaśnie nawet jak dodam gazu. Jeśli trzeba będzie mam również film który przedstawia całą sytuację. Oczywiście objawy są takie same jak nim jadę. Powolutku na jedynce to się potoczy ale jak dodam gazu to nie wkręca się. A na dwójce to już w ogóle nic

Edit:

Dorzucam film
http://www.youtube.com/watch?v=gM9KV59v ... e=youtu.be

wyczyść gaźnik, ustaw zapłon

Już to robiłem i dalej nic

Regulacja gaźnika powinna pomóc- na początek daj mu więcej powietrza więc opuść iglicę w dół

tak jak wyżej ewentualnie moze na innej świecy sprawdź ale też obstawiam na gaznik czyszczenie+regulacja i powinien chodzić

Spróbuje jeszcze z tą iglicą bo opuszczać nie próbowałem a z tym czyszczeniem to jak wyżej pisałem już to robiłem.

Jednak numer z iglicą się nie udał ale obróciłem zapłon na maksa w lewo i zaczął się wkręcać czasami ale jechać dalej nie chce i problem z filtrem jest dalej.

Sprawdzałeś przerwę na platynkach ?

na plantykach i na świecy dobra przerwę ustaw

Już ustawiałem wszystko i nic

a kondzior podmieniałeś?

A co to jest kondzior ?

kondensator

No a więc nic dalej nie pomagało więc postanowiłem odkręcić magneto. Okazało się że ten klin co trzyma krzywkę jest zerwany. A więc mam pytanie czy jest on potrzebny czy można jeździć bez niego bo nigdzie nie mogę dostać drugiego magneta.

A po co Ci drugie magneto? Kup nowy klin, albo dotnij i wyszlifuj z np. podkładki, dokręć mocno i tyle, a jeśli znów zetnie to papier 1000 wodny nawijasz na wał, dajesz magneto i kręcisz, później nawijasz drugą stroną, żeby przeszlifować czop wału i jeszcze ewentualnie pasta do metalu/zaworów i musi trzymać