Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam, zimą zrobiłem "remont silnika" w moim Ogarku, tzn. wymieniłem wszystkie simmeringi, łożyska (oprócz tego na korbowodzie), naprawiłem kopacz . Wszystko złożyło się bez problemów, jazda próbna udała się. Jednak teraz, po przerwie zimowej coś nie tak jest z moim motorkiem. Zaczął strasznie wyć na wyższych obrotach (aż zaczyna piszczeć w uszach), stracił moc (na prostej drodze nie opłaca się wrzucać dwójki, bo strasznie go muli, o trójce już nie wspominając). Cóż mam zrobić? Zapłon już ustawiałem, paliwo wlałem ...

może to wina świecy wcześniej chodził na niej dobrze jak było ciepło , docierałeś go po remoncie , czy próbowałes ile pujdzie troche poszalałeś itp ... ?? silnik pracuje równo ?? zmieniałeś paliwo po zimie ?? jak długo stał ?? na biegu jałowym jak pracuje (chodzi mi o luz) równo nie za wysokie obroty pali z kopa jeśli tak to za którym razem ??

No więc po kolei:
1.Docierałem, nie sprawdzałem go
2.Silnik pracuje dosyć równo, tylko na wysokich obrotach jest fatalnie.(i dosyć szybko się grzeje)
3.Dolałem nowego paliwa do starego.
4.Stał ze 3 miechy.
5.Na biegu jałowym obroty trzyma tylko gdy nie jest gorący, gdy pojeździ się z 15min. to po zatrzymaniu sam się gasi.
6.Z kopa pali za 1-2 razem, tylko czasami ślizga mi się sprzęgło nie wiem dlaczego (nowe tarczki mam).

a równo chodzi na wysokich obrotach ??
skoro szybko się grzeje to wygląda na regulacje zapłonu
a jak ci gaśnie jak dłużej pochodzi to podkręć obroty bo ma za niskie (ale to nie wina tego że ma muła tylko taka rada)
a jeszcze to ze spręgłem co napisałeś że się ślizga jest podejrzane , a czy przypadkiem nie występuje taka sytuacja że w czasie jazdy (na 2 czy 3 biegu) obroty rosną a motor coraz słabiej przyśpiesza ??

Nie, nie ma takiego czegoś, ale już odkryłem od czego mi się to robiło... Gdyż mam nowe tarczki, to sprężyna od sprzęgła wraz z przykrywką troszkę wystaje i gdy kopałem to jednocześnie kopnik odzierał się o tą pokrywkę i wciskało się sprzęgło . Na wysokich obrotach na prostej drodze chodzi równo, ale pod górkę trochę zaczyna szarpać.

czyli problem rozwiązany czy nadal ma muła na 2 i 3 biegu ??

Nadal... no już nie wiem co mam robić... mogłem sobie odpuścić ten remot, wcześniej jeździł jak żyleta...

w shoutboxie napisałeś że nie ma siły ruszyć tu napisałeś że się szybko grzeje i ogólnie nie ma siły na 2 i 3 biegu wskazuje to na regulacje zapłonu popróbuj poświęć trochę czasu i musi cykać

A te głośne dźwięki wydawane na wysokich obrotachmogą mieć coś wspólnego z wałem albo korbowodem?

a jakie dokładnie ?? (no i polecałbym nie osiągać wysokich obrotów bezpośrednio po remoncie)

To jest coś w rodzaju głośnego rzegotu, uderzania i jakby trochę dzwonienia. A co do jeżdżenia na wysokich obrotach, to nie miałem wyjścia... skoro nie ma możliwości dwójki wrzucić, bo go zamula... nawet dobrze rozpędzonego. Czyli biorę się za zapłon.

nie dotarty... to pierścienie

Miałeś wyjście motorek mógł stać i spokojnie na wolnych obrotach pracować tak też się dociera,skoro przed odstawieniem wszystko było w porządku to poleciłbym jeszcze przeczyścić dyszę i gaźnik.

Wcześniej był tutaj na forum fajny artykuł o ustawianiu zapłon, jednak linki, które są tam podane nie są już aktywne. Macie jakieś inne źródło?

A nie sorrki, już znalazłem

i to było by bardzo złe dla cylindra tłoka pierścieni i wału , silnik na wolnych obrotach ma dużo mniejsze smarowanie niż jadąc spokojnie nie wiem dokładnie od czego to zależy
słyszałem to od konkretnego fachowca a własnych teorii akurat nie chce mi się snuć