Forum motoryzacyjne motokirc.pl

opiszcie tu wasze przygody z pałami.
Ja jednynie uciekałem nieznacznie przed nimi gdyż jechałem sobie drogą która jest slepym zaułkiem i jade do jej konca i zza górki pojawiaja sie gliny. to ja but i do lasu... stali tam z 10 min zanim odjechali.. a ja myk, myk przez las moim crosskiem i wróciłem sobie do domu... ale policja wyraźnie chciała mnie złapać gdyz specjalnie przyspieszyli jak mnie zobaczyli... ale naszczęście udało mi sie dojechac do LASU

Ja nie miałem ale mój kolego miał jechał sobie Ogarkiem (zarejestrowanym lecz nie miał przy sobie dowodu i OC) gdy nagle zauważył pały i od razy zjechał na jakąś polna droge i tak przez pola dojechał sobie do domu i wzioł dowodzik i OC zmienił ubranie i pojechal jeszcze raz zatrzymali go i zapytali się go czy to on czasem nie jechał przedtem i czy skręcił w polną drobę jak ich zaówarzył on odpowiedzial ze dopiero co zrobił Ogarka i pierwszy raz wyjechał na drogę nim i go puscili. tempe pały

Mnie zatrzymali w zimie bo jechałem beż świateł. Ale pokazałem papiery i karte. Twierdziłem że mi coś z lablami się po******. Kazali pchać do domu ale troche odeszłem i na motorek dalej jade

mnie zatrzymali jakos pod koniec zesżłego sezonu, jechałem kulturalnie droga a tu koles mi zachodzi droge, sprawdzili dowód, oc światła kirunki klakson itp (wszystko ok) i nagle mi mówi że powinien mi zabrać dowod za skrócony błotnik... paranoja... pokłóciłem sie z nim i puścił mnie wolno

za to w tym roku dwie sytuacje: pierwsza, jechalem bez kasku niedaleko domu a tu jedzie policja z naprzeciwka, wiec zajeżdżam im droge i wjeżdżam do lasku, oni pojechali dalej i sie wrócili a ja już leżąłem w krzakach z ogarem jak pojechali dalej to wróciłem do domu

druga sytuacja: wrociłem z Chorwacji gdzie wszyscy jeżdżą bez kasków i jest ok, wyjechałem ledwo co z uliczki a tu juz policja wyjeżdża a gosciu sie coś drze i macha rękami, to zgasiłem silnik i popchałem zpowrotem do domu po kask...

"wszyscy jeżdżą bez kasków i jest ok" kiedy w Polsce się doczekamy takiego czegoś..... w USA tak samo jest... wiatr we włosach i te rzeczy... popieram ich bo to motocyklista powinien decydować o sobie i swoim bezpieczeństwie.

soryy za OT

aha i ja nie miałem żadnych przygód z pałami, a jeżdzę już 4 rok nawet mnie ani razu nie zatrzymali