Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam jestem posiadaczem Jawki pancerki i chciał bym przedstawić swój sprzęcior i prace z nim związane.
Jawka została wyciągnieta ze starego garażu który 2 dni pużniej spłonął.
Motorek pochodzi z 79 roku lecz z racji braku dokumentów nabyłem ramę z papierami z 75 roku.

Tak wyglądała po wyciągnięciu z garażu.















--------- Sob Wrz 08, 2012 9:36 am Połączono ---------

W chwili obecnej trwają prace remontowe. Zaczelismy od rozebrania silnika i wymiany wszystkich uszczelek, zimeringów, łożysk, sprzegła, itd.

Tu już bez serca


Motor rozebrany i wyczyszczony.



Składamy silniczek.





Stare sprzęgło już zaczynało się ślizgać.


--------- Sob Wrz 08, 2012 9:45 am Połączono ---------

Teraz czekam na odbiór śrubek z galwanizacji i wypolerowanych kap aby złożyć silnik go końca.

bardzo ładnie
jawka miała szczęście, że ją wyciągnąłeś
czym czyściłeś silnik?

No miała szczęście niestety skoda 105 stojąca w tym samy garażu w stanie perfekcyjnym nie miała już takiego szczęścia. Niestety te garaże były opuszczone od wielu lat i podpalali je żule gdyż wtedy przyjeżdzała straż i otwiera je żeby zgasić a wtedy zulki rozbielali je i na złom. Kiedys stojac tam z kumplami na piwku zajżałem do jednego bo był otwarty i znalazłem jawke. Udało się jej Umyłem go na myjce a ze jawka dużo nie jezdziła bo ma przejechane 2300 km to wszystko ładnie zeszło. Przebieg uważam za oryginalny gdyż jawka ma jeszcze oryginalne opony czeskie z 78 roku w dobrym stanie.

Pozazdrościć Jawki

Najpierw jak to przeczytałem to pomyślałem , że zaj%$ałeś to jawe z tego garażu
Podoba mi się jak składasz silnik , bardzo czysto Powodzenia w pracach

widać że maszyna składana powoli i z dużym zapałem POZDRAWIAM

Zaje...... ? Może i tak bo ale w sumie można tez stwierdzic ze podarowałem jej 2 życie! Nigdy nie interesowałem sie takimi sprzetami a przez to ze znalazłe ja w tym garażu zaczałem sie interesowac i postanowiłem odrestaurowac taki sprzet.

super jawa tylko pozazdrościć

No i robota staneła w miejscu od wrzesnia czekam za chromowanymi i galwanizowanymi czesciami

Nie ma się co martwić ja z ogarem rozstałem się na 2 miesiące, poszedł do ocynku i do malowania proszkowego. po prostu firma mi powiedziała że ocynkuje mi to ale na razie nie będą malować na mój kolor bo jest linia ustawiona na inną barwę i mam poczekać.

Robota staneła na dobre kilka miesiecy. Ocynk i chromy odebrane z małym ale To co miało byc w chromie zostało ocynkowane a to co pochromowane ocynkowane

Bardzo ładna Jawka Mam podobną ale z 73 roku Rzeczywiście koledzy mają racje, składasz silnik w czystości i porządnie. Powodzenia w pracach, tak złożony silnik będzie ci długo służył Tak a propo ile ci wyszło za chromowanie poszczególnych części? Sam będę musiał nieco chromu dać do swojej stąd moje pytanie

No własnie silnik złozony i po odpaleniu cos w nim grucha jak by nakretka w tłoku w cylindrze była i za boga nie moge dojsc do tego co to. Po tym remonciku Jawka dostała ducha ze az jestem w szoku:D Za chromy wyszło 500 Dodam ze robimy 2 jawki naraz i to chromy do tej 2 tylko

Silnik od Jawki zawsze dzwonił... To wina 3 pierścieni. Mi też tak dzwonił po remoncie i dzwoni do dziś, choć słabiej. Chyba że zostawiłeś stary wał który był już trochę zużyty, to też może być powód. Ostatnie co mi do głowy przychodzi to zapłon, możesz mieć za duże wyprzedzenie, ale wątpię by dawało to efekt nakrętki w cylindrze

ta jawka ma przejechane 2000 tys km i chodziła całkiem dobrze a remoncik zrobilem dla własnego lepszego samopoczucia . Dzwiek jest dziwny ale jawka ma moc i to lepsza niz przed remontem tylko ten dzwiek mnie troszke przeraza. To moje poczatki z takimi sprzetami wiec wole zapytac bo po co mam zniszczyc silnik.