Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam, chcę zaprezentować przyrząd do wyciskania i wciskania sworznia tłokowego stosowanego w motorowerach Romet, Simson i jawa 50 (średnica tłoka 38-45mm). Przyrząd jest nowy i bardzo ulatwia pracę przy remoncie silnika. W razie pytan prosze pisać.
Pozdrawiam.

witam!
czy da radę zrobić coś takiego samemu?
jeśli tak to w jaki sposób?
pozdr!

Witam, da radę, ale trzeba mieć rysunek techniczny z wykazu narzędzi specjalnych PREDOM-ROMET i podstawowe narzędzia do obróbki metalu.
Pozdro.

posiadasz może ten rysunek techniczny ?
Jeśli masz to byś mógł wrzucić go tutaj?

Wszystko idzie zrobić. Po co rysunek? Zobacz na zdjęcie. Bierzesz jakiś tlok, kształtujesz blachę(0,5mm) na nim w kształcie U, wiercimy dziurkę na sworzeń, do machy mocujemy(np nitując) kawał grubszej blaszki z dziurką nagwintowaną, do tego śruba z końcówką zaokrągloną i mamy wyciskacz do sworznia

Ignorancja niektórych "łebków" piszących na tym forum naprawdę mnie przeraża. Myślą, że jak umieją rozkręcić i w miarę złożyć prosty silnik od rometa to juz pozjadali wszystkie rozumy Oczywiście, że można remontować silnik w stodole za pomocą rozmaitych wynalazków takich jak: łom, brecha, dziwne śruby i podobne temu wiejskie pomysły. Ja tu przedstawiam przyrzady stosowane przy remoncie z prawdziwego zdarzenia (oczywiście zupełnie nie znane na wsi) P.S. Do głupich komentarzy mam duuuużżżżyyyyy dystans Pozdrawiam.

Człowieku, ogarnij. Po co kupować "specjalistyczne narzędzie" przy naprawie "prostego silnika od rometa"? Są na to lepsze, sprawdzone i tańsze sposoby.

Niech Ci będzie, ale każdy z nas wie kto takie coś dodaje na końcu swojego "mądrego postu" I tak to nie pomoże.

Nie, żebym był niegrzeczny, ale właśnie chyba pisałeś o sobie myśląc o tym zjadaniu rozumów. Jak może wyglądać remont 019 czy 023 z prawdziwego zdarzenia? Normalna osoba znająca się bierze podstawowe klucze i jedzie. Sworzeń wyciska prostym sposobem, jak np Sławek podał. To się nazywa myślenie przy pracy. Godzinka i ma silnik w 100% złożony(nie śpiesząc się, ani nie używając przecinaków i łomów.). Ale co po niektórzy każdy ściągacz muszą kupić i go raz użyć dla satysfakcji, bo później i tak zardzewieje na półce. No chyba, że bardzo często to robisz to sorry. Tylko to też pojęcie względne. Tak czy inaczej nie obrażaj innych, równie skutecznych, tańszych i wcale nie wiejskich ani "na odp***dol" metod. Bo może być też tak, że sam nie umiałeś wycisnąć sworznia i czekałeś tydzień z remontem bo trzeba było zamówić ściągacz

Nie obrażam nikogo, spoko przyrząd sam zrobiłem, bo poprostu nie chciałem uderzać młotkiem, a kupić się go już nie da pozdro

A po co uderzać młotkiem? Będziesz miał silnik z tłokiem wielkości większej od szklanki i co? Robisz nowy przyrząd tyle, że większy? Ja zawsze wyciągam sworzeń w identyczny sposób jak pokazał Sławek, taki przyrząd schodzi mi zrobić 2-3 minuty, bo za każdym razem muszę poszukać tylko śruby i tulejek, a wyciągnę tym każdy sworzeń, czy od komara czy od mz, Ty tym swoim raczej nie bardzo .

Też wyciągam metodą podaną przez Sławka. Jak już ktoś napisał wystarczy chwila myślenia i już, ale! To nie znaczy, że przyrząd przedstawiony przez autora jest jakiś zły! Napisał on w tytule tematu, że jest przeznaczony do Rometa, Simsona i Jawki. Zakładając, że remontujemy silnik 50cm3, przyrząd na pewno będzie przydatny, a wykonanie wcale złe nie jest.

Ktoś kto ma lepsze sposoby/narzędzia uzyje swoich. Ktoś, komu przyda się rozwiązanie podane przez kapitana- użyje jego rozwiązania i tyle.

Co do uderzania młotkiem w sworzeń, to najgłupszy i najgorszy sposób na wyjęcie sworznia. Za to najszybszy chyba i najprostszy na uszkodzenie korby.

Zależy też, jak to zrobisz... usztywnić tłok z korbą np przez włożenie kołków między szpilki, a tłok i można delikatnie młotkiem przez jakąś śrubę uderzyć - robiłem tak czasami i nie bałem się, że korba się wykrzywi czy coś w tym stylu

Ja robię tak samo jak kolega wyżej.Młotek często się przydaje przy naprawach przy silnikach.Tylko jego użycie polega na tym że coś delikatnie i z głową wbijasz wybijasz itd a nie napierd*** jak idiota.