Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam,

Dziś wymieniłem tłok i pierścienie i przy okazji podniosłem okno wydechowe na 28mm i minimalnie poszerzyłem a tłok podciąłem jakiś 1mm od strony ssania, ale motor ma ciężko odpalić od kopa, na pych trzeba go długo pchać żeby zapalił. Muszę przyśpieszyć zapłon czy zostawić tak jak jest?

Pozdrawiam

w charcie _? może za mała szczelina między elektrodami świecy xd zapłon tam nie ma nic do odpalania, chocby był max źle ustawiony odpala z ręki



PS Może pomyliłeś wydechowe z ssącym _?

Jak z kompresją?

Kompresja jest dobra, zapłonu jeszcze nie ruszałem.

Podwyższyłem wydechowe na pewno .

Bawiłem się w regulację gaźnikiem i teraz w miarę ok się wkręca na obroty, nie ma przysłowiowego buuu...
Ale jest taki problem, że odpalę, jest ok, wkręca się na wysokie, jadę kawałek z 200-300m, nagle traci wysokie obroty tak jakby paliwa nie dostawał, są same niskie obroty, które po chwili też znikają i silnik gaśnie, trzeba poczekać jakąś minutę i za 2-3 kopem odpala. Czy tłok puchnie czy może po prostu za mało paliwa? Co prawda mam GM12F ale wcześniej chodził ok, a ssącego nie ruszałem tylko wydechowe...

A może po prostu kranik zapchany i paliwo nie nadąża?

Kranik i gaźnik były nie tak dawno czyszczone, więc wątpię, ale na wszelki wypadek jeszcze to sprawdzę jutro. Ale czy podnosząc okno wydechowe potrzebuje większy gaźnik?

Nawet nie wiadomo jaki hardkorowy cylinder będzie chodził na małym gaźniku tylko nie uzyskasz tego co chcesz więc o tym nie myśl, że za mały czy coś.

Dzięki yazimoo, temat można zamknąć, ustawiłem gaźnik i śmiga, pali od kopa, była zbyt bogata mieszanka paliwowo-powietrzna.

No to zamykam