Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Dobra mowie szczerzę nie mam prawka, jestem nieletni jeżdżę po drogach samochodem osobowym. Co jeżeli policja zatrzyma mnie do kontroli i dowie się jak jest? Albo jak np. zdarzy się kolizja?

Z tego co mi wiadomo to 500zł+laweta.

+ sąd na pewno.

Za samo prowadzenie to 500zl i laweta jeśli ty nie potrafisz zabezpieczyć samochodu czyli jeśli nie ma kto po niego przyjechać.

Jeżeli złapią Cię bez prawka więcej niż 2 lub 3 razy to wtedy dostaniesz 5000 zł grzywny plus sprawa w sądzie

Policja to może ci dać max 500zl, a to 5 tys to dopiero sad + ewentualne odroczenie prawka lub/i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Odroczenie na kurs prawa jazdy + kara 500 zł no i bajzel masz w papierach na całe lata. Nie warto ryzykować

Nie daj Boże jak zdarzy się kolizja to sąd i inne nieprzyjemności.

O w dupe!!! Dzięki za info

Znajmomy opowiadał, jak jego kumpel śmigał motocyklem bez prawka i miał bum. Wjechał w samochód. Kobieta która kierowała tym samochodem doznała poważnego uszczerbku na zdrowiu i psychice. Bała się motocykli i nie wyjeżdzała na ulice po tym zdarzeniu. Kolo nie dość, że wybulił za jazdę bez dokumentów, nieżle się poobijał to jeszcze płaci tej babce cały czas odszkodowanie za wywołanie traumy... Nie wiem ile w tym prawdy ile baśni, ale

Jak nie chcesz nikomu płacić renty do końca życia i chcesz żyć spokojnie to czekaj aż przyjdzie ten czas kiedy w pełni legalnie zasiądziesz za kółko

Wiadomo, nie warto ryzykować, choć ja od września nakręciłem golfem i polonezem około 5tyś km i bez problemowo, a jeździłem nawet w największą zimę z oblodzonymi drogami Teraz jeżdżę rometem i robię prawko

Jak masz szczęście to wypadku/stłuczki przez całe życie nie będziesz miał i policja nigdy Cie nie zatrzyma, a jak pecha to wyjedziesz z uliczki i coś się stanie lub policja zatrzyma... Ale nie warto ryzykować

Wooooo odkop:
Mam info na ten temat: 2 tygodnie temu nasi Stróże Prawa złapali mojego kolegę jak jechał samochodem bez prawka (pod TESCO ), początkowo chcieli go zatrzymać za brak lewego światła stopu. Ojciec kumpla (mój kolega jechał sam, ojciec dojechał później kiedy po niego zadzwonił) dostał 300 zł mandatu ale nie wiadomo czy za brak tego stopu czy za to ze syn jechał bez prawka... Sam kolega dostał sprawę w sądzie, bez wymaganego jego obecności przy rozprawie. Po prostu pocztą naszą ukochaną Polską dostanie wynik rozprawy oraz co i kiedy ma zapłacić, kiedy się dowiem dokładnie co mu sąd dał za kare to wam napisze. Odrazu mówię ze ojciec mu pozwalał jeździć autem, ale przy kontroli zagrali że ojciec o tym nie wiedział, żeby ojciec nie dostał jeszcze większej kary. Oczywiście wchodzi w grę to, że może mieć odroczenia na np: 3, 5 10 lat na zrobienie prawka.