Forum motoryzacyjne motokirc.pl

witam tak jak w temacie. Nie wiem co może być przyczyną, że paliwo nie dochodzi do cylindra??

zapchany, kranik, lub dysza główna w gaźniku.

kranik jest w porządku, ale zobacze jeszcze dysze. A jeśli nic z tych rzeczy?? to co jeszcze może być?

Odkręć pokrywę komory pływakowej i nalej tam bezpośrednio paliwa. Jeśli nie będzie odpalał to zmieniaj gaźnik.

Szukacie winy po stronie gaźnika ale jest też taka opcja, że to to kompresji nie ma i nie pociągnie paliwa. Ma to kompresje w ogóle jakąś?

tak i to bardzo dużą. A może to jest wina po stronie łączenia gażnik a cylek

Może i Ci nie pomogę, ale przypomniała mi się dziwna historia... Mój kumpel miał tak samo jak Ty; jak wlał paliwa do cylindra, to tam coś pierdnął, sprężanie jak cholera, ale za nic nie ciągnął paliwa. Przyszedł z nim do mnie (jako że jestem takim rometowym guru u nas ), próbowałem wszystkiego, na nic. W końcu się wqurwiłem i ściągnołem cylinder i patrze, a ten łoś zrobił uszczelkę tak, że praktycznie zasłaniała kanały dolotowe i paliwo nie dochodziło, więc poprawiłem jego "uszczelkę" i już było git xd. Może Ty też masz coś w tym stylu, nie dorabiałeś może uszczelki? ;D

chłopaki już paliwko dochodzi tylko teraz drugi problem. ma iskre ale nie chce palic;p:)