Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam, mam takie pytanie: czy ten ( http://www.centrumelektroniki.pl/Mostek ... 19615.html ) mostek prostowniczy będzie dobry, jeżeli chcę zrobić ładowanie akumulatora przez 2 cewki świetlne (do każdej jeden mostek)? Zapłon nie ma być przerobiony na akumulatorowy, zostaje fabrycznie (cewka zapłonowa). Nie znalazłem takiego tematu w opcji "szukaj", a dziwi mnie, że mostek ten kosztuje tylko 1 zł, czy przez to nie jest jakiś "kiepski"?

Mostek prądowo powinien wytrzymać. Nie ma podanego na jakie jest napięcie - a to warto
byłoby wiedzieć. Jeżeli będziesz przerabiał na 6V akumulator to na całość wystarczą
dwa takie mostki. Do jednego podłączasz cewki świetlne, które są połączone szeregowo
(i tak ma być), a do drugiego cewkę zasilającą zapłon. Mostki łączysz równolegle i poprzez
diodę 10A podłączasz do akumulatora. I to by było na tyle.

Mam akumulator 12v, jest mi on potrzebny tylko do kierunkowskazów, świateł i jakiś ewentualnie neonów. Zapłon pozostaje na cewkę zapłonową, nie na aku, więc po co mam podłączać drugi mostek do cewki zapłonowej? Dzięki za odpowiedź.

No to masz problem. Cewki świetlne dają tylko 6V, a to za mało aby ładować 12V aku.
Na twoim miejscu wszystkie cewki połączyłbym szeregowo (co daje 12V), a zapłon
podłączył do akumulatora. Do tych cewek (połączonych szeregowo) wystarczy jeden
mostek prostowniczy. Za mostkiem dajesz elektrolit 4700mikro/25V połączony pomiędzy
+ a - mostka. Dalej dioda 10A podłączona do + akumulatora. I masz ładowanie aku.

A Nie mogę dać zamiast 2 cewek świetlnych dwie zapłonowe (wszystkie będą wtedy zapłonowe) i jedna zostaje do zapłonu, a pozostałe 2 ładują akumulator?

Możesz zrobić i tak. Wtedy dwie cewki zapłonowe muszą być połączone tak jak świetlne
czyli szeregowo. Powinno się udać.

Możesz.

tzn, mają być dwie pary przewodów, jedna para (2 przewody) do jednego wyjścia prostownika, druga para (drugie dwa przewody) do drugiego wyjścia prostownika i co dalej? Po co ta dioda, czemu nie może być od razu do aku?

Coś zamieszałeś z tymi przewodami. Cewki zapłonowe łączysz szeregowo (tak samo jak
były połączone cewki świetlne). Do tak połączonych cewek przylutowujesz dwa przewody
i wyprowadzasz na zewnątrz. Przewody lutujesz do mostka do ~~ tak oznaczonych końcówek. Na mostku masz jeszcze dwie końcówki oznaczone (+) i (-). Z (+) mostka prowadzisz
przewód do (+) akumulatora. Możesz nie dawać diody 10A. Natomiast (-) z mostka
podłączasz do ramy motoroweru. Elektrolit radziłbym podłączyć tak jak opisałem
wcześniej. Poprawi ładowanie akumulatora.

Kurde, pomyliło mi się z tymi cewkami, no faktycznie- jak bym połaczył tak jak napisałem, to by się napięcie nie sumowało , sorry.

[ Dodano: 8 Wrzesień 2007, 23:15 ]
Ten elektrolit, to może być o taki: http://www.centrumelektroniki.pl/Konden ... 10593.html ?

Może być. Jak najbardziej.

Czyli dłuższy "drut" z tego elektrolitu ma iść do plusa, a krótszy do minusa, czy jak?

Dokładnie tak jak napisałeś. Dłuższy koniec do plusa, a krótszy do minusa.

Jak dla mnie to ten mostek prostowniczy jest zbyt niewygodny. Proponuje mostki 4A które mają wszystkie złącza w jednym rządku. Jak się polotuje i da teromokurczkę to wygląda bardziej schludnie.

galion59, ok, wielkie dzięki, wiem chyba wszystko .
luk333, mi nie zależy tak na tym wyglądzie, a chce jeszcze parę rzeczy zamówić z tej strony, a na niej nie ma takich, jak napisałeś.