Forum motoryzacyjne motokirc.pl

siemka wiem ze rozmowa na temat krucca w ogarku juz byla, ale nie znalazlem czego chce wiec pisze:
mianowicie wiem o tym ze skrucenie krucca poniekad cos daje<dzieje sie tak bo paliwko jak sadze ma krotsza droge>
Ale moje pytanie brzmi:
JAK KROTKI KRUCIEC MAXYMALNIE MOZE BYC:)
i CZY DGYBY ZALOZYC<PO WIELKIEJ PRZEROBCE>NP. DLUGOSCI OK 1-2 CM??
CO WTEDY BY SIE DZIALO??
DZIEKI:)

Słyszałem, że króciec maxymalnie można skrócic do 2-3cm, bo wiadomo jak więcej skrócisz to gaźnik bedzie ocierał o cylinder. A co za tym idzie chyba każdy wie.
A wracając do tego co bedzie się działo po taki skróceniu króćca: moto bedzie lepiej reagowało na gaz, bedzie bardziej zrywniejszy. Wiecej możesz poczytać tutaj:
http://moto.kirc.pl/topics3/kruciec-vt2503.htm

a czy skracanie rzedu ok pol centymetra cos da???czy robota nie warta efektu??

Myśle ze pół centymetra może coś da ale to bedzie minimalny efekt. Wydaje mi sie, że to robota nie warta efektu, ponieważ przez przypadek możesz coś spie*****. Najlepiej by było odrazu skrócić o te 2-3 cm. Ale to tylko moje zdanie.

minimalny efekt tu i minimalny efekt tam i sie zbiera do kupy ja kruciec jedynie spiłowaniem tak ze podstawa i to co sie przykreca gaźnik jaes ciesze... razem skrociłem coś ponad 1 cm

Konrad i dało to coś ?? I mam pytanie poza tematem czy można gaźnik od simsona 16n3-4 przypasować pod krućiec ssący ogara 200 dostosowywując rozmiar wlotu miniszlifierką ??

Konrad i odczules roznice???co glownie to ci dalo???pozdrawiam:)

karol282, jak już to pospawać króciec do tego gaźnika i go przykręcić. Inaczej nie da rady.

wsumie nnic nie zauwzyłem moze troszke lepiej przyśpiesza ale napewno nic nie zaszkodziło

Wole nie spawac bo z tego spawania moze nic dobrego nie wyjsc.mysle nad wycieciem jednej czwartej krucca i pospawaniem go na pierwotny ksztalt>(tyle ze krotszy)
ale laczenie z gaznikiem wole zostawic tak jak jest

A jednak sie da !! Dostosowałem kruciec ssący ogara do gaźnika simsona 16n3-4 Założyłem stożka wyregulowałem i panowie dało dość sporo Po pierwsze ssanie to normalnie luxus Pali od kopa ciepły czy zimny i mam tak wyregulowany że pali 2 litry a ma wiekszą moc niż na gaźniku jikov. Po założeniu stożka oczywiście mam piękny dźwięk silniczka lepiej sie wkręca na obroty i lepiej ciągnie w niskim zakresie obrotów mimo tłoka na 2 pierscienie. Ogólnie polecam ten zabieg daje dużo a napewno da jeszcze wiecej przy cylindrze 60 i wiecej oraz innych przeróbkach. Jeszcze jeden plus można zastosować wieksze dysze niż w gaźniku jikov. Jest jednak jeden minus żeby założyć gaźnik musiałem wyciąć kawałek żeberka chłodzącego w cylindrze...

ma ktoś może jakiś schemacik to zrobienia czegoś takiego?

A ejszce apropo krućca w jawce, pomyślałem ze może jak by dospawać do niego kilka żeberek poziomo. tak żeby chłodził sie podczas jazdy, a tym samym przepływającą przez niego mieszankę. Wiadomo że im zimniejsza mieszanka tym lepiej, więc może too by cos dało?

ile masz tego krućca ?? 5mc moze 7 nic to nieda niemozliwe zeby schłodził mieszanke a zachodu duzo

[ Dodano: 12 Czerwiec 2007, 12:55 ]
*5cm moze 7

bardziej to miałem na myśli żeby jej nie nagrzał. wkońcu kruciec strasznie nagrzewa się od cylindra, a gaźnik od krócca i paliwo w komorze pływakowej również. Skoro skrócenie krućca o te dwa, 3 cm daje zaóważalne efekty to czemu schłodzenie mieszanki o te kilka stopni miało by nic nie dać?