Forum motoryzacyjne motokirc.pl

ja wole ogara zeden chart niema szans moj ogar 200 leci 70 na wiejskiej drodze nie rospedzany na aswaldzie wiec sami widzicie moim zdaniem silniki chartowskie to chyba to co w polskich to tak jak w motoryce 3 biegowej a moze i nie niewiem jaki to silnik ni jedzdzilem na charcie polskie silniki sa do dupyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy

buehehehe hahaha motorynce 3-biegowej to mnie rozwaliłeś teraz..... Chart ma zupełnie inny silnik niż wszystkie polaczki

Nom charty to chyba jedynewyjatki ktore rzeczywiscie sie fajnie udaly dla polakow

ni widziałem jaki charty maiom silnik
co a ty muwisz ze motorynki ni sa 3 biegowe

seryjnie potworynki mają silnik 2 biegowy ale żeby założyc sobie 3 biegowy żadna filozofia

Jednak pomimo związania się z Ogarem 200 wybrałbym Charta.

Gdy by miał by mi ktos dawc Ogara albo Charta wybrał bym Charta - szybsza jazda wygodniejszy no i kierunkowskazy A gdybym miał kupywac kupił bym Ogar 200 tańszy no i mi sie podoba

Buhehehe 70 km/h na wiejskiej drodze nie rozpędzony mój jedzie 70 po przeróbkach

wg mie pod wzgledem uniwersalnosci i przedewszystkim przerobek OGAR a pod wzgledem wygody itd CHART

Dla mnie to jest miejwiecej takie porownanie :
Chart -Mercedes
Ogar 200 - Fiat 125

Nic dodac nic ujac
mialem ogara i mam charta i mam jak porownywac

Chart - Fiat 125 '75
Ogar - Polonez Caro Plus '99
Simson - Mercedes

To już jest bliżej prawdy
pozdrawiam

Oj nie zgodze sie
Chart jak go ustawilem to chodzi jak w zegarku , pali na ruszenie reka , wszystko 1 klasa , a Ogar to kupa zlomu trzymajaca sie ledwo co na drodze .
Ustawisz go , przejedziesz 1 km i szlak go trafia .
Tylko siedziec i przy nim grzebac ( nie zebym mial cos do roboty przy motorach ale to sie stalo monotonne)
Ogar to jest motorower dla ludzi co maja stalowe nerwy i portwel tak wypchany ze mu kasa z nigo wypada

A teraz ja przytocze bardzo znany cytat z moich okolic: "Gówno kupił, gówno ma"... Wszyscy mowia ze simson to jest limuzyna... Zebyscie zobaczyli simsona mojego sasiada to byscie szybko zmienili zdanie... Praktycznie kazdy wyjazd z nim konczy sie tym ze ja go holuje... To samo sie tyczy ciebie, jak miales dojebanego ogara to i temu tak ci jezdzil, moj ogar jest w mojej rodzinie od nowosci i jedyne co w nim sie psuje to to co sie zuzywa, czyli sprzeglo itp... A jakbys chcial wiedziec moj ogar tez pali na popchniecie reka, jezdzi zajebiscie i na pewno nie spedzam przy nich calych dni na naprawe i regulacje... Jak sie dba to i sie jezdzi, moj ogar jest w kazda sobote dokladnie myty, sprawdzam linki, kola itp. Raz w miesiacu przeczyszcze gaznik, sprawdze swiece... I ja swoim ogarem tylko jezdze i w dodatku sie zapuszczam w naprawde dluugie trasy

nie chce tu nikogo urazic ale wedlug mnie chart to taka polska nie udana podruba simsona a w dodatku silnik szlag bierze po pewnym tysiacu kilosach poniewaz chcac dorownac osiagami do simsona polacy za duzo chcieli wyciagnac z niego i silnik nie wytrzymuje niestety na dlugo bo jest za bardzo wzyzlowany to tylko moje zdanie pozdro

Ja nie mam nic do charta, wg mnie to nawet to jest najbardziej udany typowo polski motor, bo rama jest na pewno niekiepska, ale polskie silniki to wiadomo co to jest... I juz na pewno mnie krew zalewa jak ktos bezwzglednie zachwala cos przy czym znieslawiajac drugie, choc moze sie mylic.. Chart to jest przeciez motor nowszej generacji, wiec wiadomo ze bedzie lepiej wyposazony... Ale przeciez do ogara wstawic kierunki to nie jest zaden problem, mozna powiedziec ze on byl nawet przystosowany do takiej modyfikacji, podobnie jak z zawieszeniem olejowym...