Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Siema

Ogólnie rzecz biorąc zbliża mi się osiemnastka (w wakacje), więc wypadałoby mi poszukać jakiegoś auta.
Rozglądam się w tym temacie od jakiś dwóch miesięcy. Nie kieuję się w poszukiwaniach jakimś sprtowym zapędem, bardziej zależy mi na sylwetce auta, komforcie, kosztach części i utzymania oraz w miarę bogatym wyposażeniem.

Na początku moich poszukiwań wpadł mi w oko Nissan 200 SX S13, jednak z uwagi na to jak te auta są traktowane, że nie są zbyt wytrzymałe blacharsko i mechanicznie oraz mają kiepskie wyposażenie zaniechałem swoje poszukiwania.

Jakoś niedawno w natknąłem się w gazecie na zdjęcie BMW M3 E36 i muszę przyznać, że zakochałem się w tych kształtach po uszy
Od razu wszedłem na allegro i polukałem, pomyślałem sobie, jak to może być takie tanie?

Jednakże nie mam zbytnio pieniędzy odłożonych na auto, postanowiłem wyrwać coś powypadkowego, oczywiście koniecznie w coupe.
Wiem, że BMW słyną z niezawodności, ale warto byłoby się upewnić, czy to będzie dobry zakup.

Znam dobrze kilku lakierników, jeden jest nawet moim sąsiadem, więc problemu nie będzie z blacharką. Nie ukrywam, że takim autem chciałbym pojeździć dłużej, więc w grę może wejść malowanie całego auta, jeżeli będzie tego wymagało.
Co do stanu auta to chciałęm wyrwać coś w miarę taniego, tak do 2 tyś., jakaś skóra na pokładzie i ogólnie ładne wnętrze, szukam tylko takich z rozbitym przodem z nietkniętą mechaniką (porozbijame błotniki, maska, zderzak, lampy)

W związku z tym autem mam kilka pytań i jedną prośbę.

PYTANIA:
Czy części są drogie?
Na co warto zwrócić uwagę przy kupnie najbardziej?
Czego unikać, jakie usterki dyskwalifikują?
Jakie opinie mają silniki 1.6 i 1.8 i ile palą (bo tylko takie mnie interesują) i jak współpracują z instalacją LPG?
Co się często psuje?
Czego powinienem unikać?

PROŚBA:
Gdybyście natknęli się na ogłoszenie w internecie jakiegoś E36 mechanicznie sprawnego w coupe i z wyżej wymienionymi silnikami do 2 tyś., to bardzo proszę o podesłanie linka na PW


Adios

Osobiście nie polecam tego auta. Blacha słaba, często mocno pordzewiałe. Zazwyczaj są lub były w posiadaniu młodych katów i amatorów driftingu. Jeżeli już się zdecydowałeś na ten model to szukaj coś sprowadzonego, coś co nie było w rękach Polskich młodocianych. Nie twierdze że wszystkie E36 są szrotami ale uważaj żebyś na takiego nie trafił tak jak mój kolega. Dał 6k za 325 a w krótkim czasie okazało się ze nawet dach ma po szpachlowany... Znajomy wioskę dalej dał 3 lata temu 8k za 316 od jakiegoś młodego łepka, niby wszystko lala a silnik padł po 2 miesiącach... Weź sobie kogoś kto się zna bo są to świetne samochody o ile są z dobrych rąk. U nas jeździ taka, sprowadzona jakiś rok temu, 2,5k+opłaty, BAJKA! Powodzenia w poszukiwaniach

za 2k ciężko kupić golfa II.... a ty chcesz e36 :V haha no weź chłopie dobrego poloneza kupisz ale nie z silnikiem rovera oczywiście za 2k kupisz gównoo a nie beeme więc odpuść sobie pomyśl nad autem które mało pali a części znajdziesz w sklepie z częściami do komarka typu opel astra 1.6 nawet z gazem, no jakieś typowe auta nie bmw za 2tysiące kolego

Kurde nie zauważyłem że chcesz do 2k.... To zmienia postać rzeczy, do 2k nie kupisz ŻADNEGO BMW którym się nacieszysz. Ja mam E34 w dobrym stanie ale jak bym dostał 5,5k to może bym i opylił... Jak kolega wyżej Astra to dobre rozwiązanie, tania w eksploatacji i stosunkowo mało awaryjna. Golfy II też są niedobite, myślę że za 2k można znaleźć jakiegoś w miarę sensownego. Nie rzucaj się na Bete jeśli masz mocno ograniczony budżet.

Jak sądzisz, że 200 SX są ciężko traktowane to chyba nie wiesz jak traktowane jest większkość BMW

Mam Astre F na sprzedaż z tym, że przód rozbity gaz ma, 9l gazu w cyklu mieszanym (spalanie eleganckie) silnik 1.6 16V.

Za 2 k można kupić BMW, tylko czytajcie kurwa uważnie temat bo napisałem, że ROZBITĄ!! Przykładem na to jest auto Sławka. Trudno Wam uwierzyć, że takie BMW po wypadku nie jest więcej warte? Poza tym, wiem ile pali BMW i jestem tego świadomy. Nie mieszkam pod mostem, jeżeli będzie się tylko "lało i jeździło" po doprowadzeniu do idealnego stanu to spokojnie sobie poradzę z utrzymaniem.



Astry nigdy nie kupie, poza tym budżetu nie mam ograniczonego do 2k albo ustalonego z góry, bo zamierzam auto wyremontować. Myślę, że nie ma po co wydawać więcej niż 2k na uto w które pójdzie jeszcze dwa razy tyle. A dlatego chce kupić rozbite, żeby mieć pretekst do pomalowania, bo nieciekawie jest z blacharką w E36, ale też taniej wychodzi kupić rozbite i zrobić samemu (i w pewnym sensie bezpieczniej)

Sam sobie zaprzeczasz swoimi wypowiedziami ale ok... Rób jak tam sobie chcesz.

I spuść z tonu bo z debilami nie rozmawiasz.

Szukaj - a znajdziesz. Co do silników to 1.6 jest najsłabszym w takiej kategorii,prawie żadne miłośnik na forach nie poleca tego silnika bo jest po prostu słaby. (mówię tylko to co użytkownicy,właściciele) jeżeli chodzi Ci o spalanie to w tej kwestii zdecydowanie każdy poleca silnik 1.8i albo 1.8is...z tego,że ten pierwszy ma 115koni a drugi 140 a spalanie jest niewiele większe niż w 1.6 a wrażenia dużo lepsze.
Co do wypowiedzi kolegi gdzieś z góry, często widuję różne BMW (mowa o e30,e36) i prawie nigdy nie widuję ich z rdzą. Więc nie zgodziłbym się z tym,że mają słabe blachy no chyba,że mowa o takich co latami pod chmurką stoją,ale to zdecydowana mniejszość. Na pewno mają lepsze blachy niż Ople produkowane do 2000roku. (ojciec ma astrę 97r) Jednak i tak wszystko sprowadza się do jednego stwierdzenia: się dba,się ma. Co do silnika,na Twoim miejscu szukałbym 1.8is.

I widzisz, właśnie wyszło sidło z worka... To że nie widzisz rdzy nie znaczy ze jej nie ma, szpachel na rdzę jest modny z resztą napisałem to parę postów wyżej... "Miłośnicy" powiadasz, nie wiem jak rozumiesz to pojęcie ponieważ wg mnie prawdziwy miłośnik nigdy nie kupi stukniętego auta, woli rdzę niż świadomość że ma fure po stłuczce zamykam się już bo ta dyskusja nie ma większego sensu.

Jak nie widziałeś jeszcze BMW z rdzą to jeszcze mało BMW widziałeś

W coupe jest tylko 1.8is, ta wersja 115 KM jest we wszystkich wersjach oprócz coupe. Bardzo dobre opinie mają te silniki.

Rdza wiem, że jest w E36 powszechna, ale wszystko jest do zrobienia, tragicznie nie jest.

Każdą rdzę da się zlikwidować, nie mówię też,że kompletnie żadnej nie widziałem ale jeśli chodzi o e36 to rzadko. Częściej zapuszczone e30stki są zardzewiałe..

Kuba dobrze napisał, te auta nigdy nie miały lekko, ostatnio w e46 spawaliśmy próg z podłogą bo tak zrobiona po strzale ze po kilku latach okazało się ze troszku ugniła, a z zewnątrz lalka nic nie poznasz...