Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam!
Korzystając z słonecznej pogody postanowiłem poprawić wygląd swego vw. Pomyślałem o polerowaniu i w związku z tym mam kilka pytań. Polerkę mogę pożyczyć bez problemu od znajomego ale tu pojawia się problem jaką gąbkę, pastę i technikę pracy zastosować. W sklepie z farbami polecają pastę G3 (żółto-czerwona tubka). Z góry dziękuje za rady i wskazówki

Farecla G3 styknie jak na polerowanie w domowych warunkach, gąbkę podpowiedzą ci w sklepie, też możesz Farecli kupić (ok 20 zł).
No i wiadomo że trzeba zajebiście umyć samochód przed polerowaniem...

-- Nie Sie 03, 2014 5:15 pm --

A technika pracy... Szykujesz sobie miednicę z wodą, lekko moczysz gąbkę i samochód, gąbka ma być wilgotna, nie żeby się z niej lało Dajesz trochę pasty na auto (też bez przesady) i polerujesz co jakiś czas czyszcząc gąbkę... Ruchy płynne, posuwisto-zwrotne, średnio dociskając kantem gąbki

Tak jak Ci emsi napisał. A ode mnie taka rada - najlepiej taśmą zaklej wszelkie uszczelki takie jak np. przy szybach. Bo Ci się trwale poniszczą tak jak mi kiedyś w Golfie. Samochód wypolerowany a uszczelki były w wielu miejscach zasyfione na biało. Nie popełnij tego błędu Reszta powinna pójść sama, takie polerowanie daje świetny efekt nawet we własnym garażu, tym bardziej jak masz dostęp do mechanicznej polerki.

Dzięki za wskazówki w chwili wolnego czasu biorę się do roboty

Jakieś fotki możesz dodać po tym zabiegu, dla porównania

Fotek nie zrobiłem niestety ale efekt jak na pierwszy raz zadowalający Ostatnio z kumplem w clio (98r.) polerowaliśmy lampy i wyszło zajebongo czyli jak nowe

Mam nadzieje że wiesz o tym że polerka TYLKO I WYŁĄCZNIE w cieniu i żeby lakier nie był nagrzany. Co do białych śladów na plastikach - czernidło efekt jest jeszcze lepszy

Jeśli pasta polerska jest lekko ścierna, po wypolerowaniu wypada zabezpieczyć lakier (polecam Autopoliturę) po takim zabiegu brud nawet za bardzo nie chce się trzymać lakieru (2zł na myjni bezdotykowej wystarcza )

Jeśli masz jakiś element mocno matowy, gdzie polerka już nie daje rady, musisz zrobić to co ja planuje przed zimą. Poważniejsza operacja - mocno zmatowiały dach.. Papier ścierny wodny możliwie jak najdrobniejszy i po tym polerowanie. Oczywiście nie można zapominać o tym że warstwa "klaru" jest wtedy mocno odchudzona i trzeba ją dobrze zabezpieczać i to dość często.

Robiłem to po południu i na bieżąco spryskiwałem wodą żeby nie przypalić lakieru. Ja uszczelki oklejałem taśmą tak jak mi kolega wyżej doradzał. Narazie nie robiłem jeszcze czernidłem ale planuje taki zabieg wykonać nim zima nadejdzie Dzięki za rady

Mimo wszystko lepiej jest to robić powoli i spokojnie (co za tym idzie dokładnie) więc wieczór i cień to bdb opcja

Wiadome żeby później nie być zaskoczonym niewypolerowanym elementem

Jeżeli masz zderzaki czarne nie lakierowane i są one wyblaknięte to polecam użyć na nich opalarki, pięknie ciemnieją pod wpływem żaru, bo czernidło to druciarski patent jak dla mnie Opalarka daje długotrwały efekt.

Zderzaki lakierowane a listwy są czarne i wypłowiałe niestety Więc w takim wypadku nie wiem czy nie przypale opalarką lakieru

Ja wczoraj robiłem listwy takim czymś http://obrazki.elektroda.pl/3593635500_1351426020.jpg i mimo, że jest do tego mała końcówka kierująca strumień powietrza, trzeba uważać bo lakier przyjarać można szybko. Najlepiej na zdjętych robić

Zwykłą opalarką ja opalałem i było git.

Będę próbował delikatnie i zobaczymy Postaram się po ukończeniu dodać zdjęcia