Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Siema
Z tego co słyszałem to nowy Ogar 900 jest ponoć dosyć szybki i zrywny. Ciekawi mnie czy na przyśpieszenie jest lepszy od Simsona. Ktoś może jeździł na obydwóch sprzętach i mógłby sie pochwalić i ocenić. Jestem ciekaw co jest zrywniejsze

Ja nie mam ogara 900, lae mam simka wiem, że ogar 900 jest słaby. Z simkiem nie miał by żadnych szans

Właśnie ma podobno kopa ten nowy ogar. Wiadome masz Simka to będziesz go chwalił. Jednak nie wypowiadaj się o ogarze skoro nawet go nie widziałeś. A propos. Mógłby go ktoś bardzo dokładnie opisać interesuje mnie wszysko. Zamierzam go kupić więc proszę was o jak najwięcej informacji o nim. Zamieszczajcie fotki jak najwięcej.
Pozdro!
baciar1 na twoim miejscu kupiłbym Ogara 900. Zawsze to nowe i podobno mało awaryje. Rozmawiałem z gościem co przejechał 1500 i nie miał żadnej awarii. Simek lubi się psuć i to dość często. Do tego jest bardzo drogi jak na takie moto.

pawlak0908 a ścigałeś sie może z tym Ogarem?? bo mi raczej chodzi nie o domysły

Jak ktoś ma jakieś nowe informacje o Ogarze 900 to piszcie
mile widziane filmy <smiech>

Simek jest jednym z najmniej awaryjnych motorowerów, tych starszych


A czy ja ci napisałem, że sie domyślam. NIE ja napisałem, że simek jest mocniejszy i ogar 900 nie miał by szans

Po czym wnioskujesz że pawlak0908, nie widział Ogara?.

Jak na razie z tego co widzę po forum mało osób posiada nowego Ogara, więc trudno nam ocenić.

Jeździłem przez półtora roku Ogarem 200 bez żadnej awarii, więc jak już to lepiej kupić Ogarka za 200 zł niż wydawać 1500-2000zł. na Simaka. Pozatym simki są awaryjne i wiem to od wielu znanych mi posiadaczy tych motorowerów.

Widać po jego wypowiedziach, że poza simkiem świata nie widzi, więc co go obchodzi jakiś nowy chiński, beznadziejny i skutero- podobny Ogar 900

mobile99 a ty świata nie widzisz poza ogarami 900 i 200 Masz/miałeś Simka ?? Chyba nie więc się lepiej nie odzywaj bo nic sensownego z tego nie wynika..

Ktoś tu mówił, skad wie że ogar jest słabszy, przecież to logiczne, że chińskie 50cm 4T, nie weźmie niemieckiego 2T, nawet jakby ten ogar był japoński, to i tak 4T do 2T nie ma polotu, chyba żeby miał 8 biegów i na ostatnim by do 100 dochodził to tak

Co do ogara, nie wiem, ale mój kolega ma ROMETA CRS, te silniki pewnie są podobne jak nie takie same, ja ja tam moim suzuki go brałem z palcem w .....

JA osobiście, jako ten co nie lubi made by china, lub made by poland na chińskich częściach wziołbym simsona, miałem dużo przygód z simsonem, i moge z ręką na sercu go polecić

[ Dodano: 9 Październik 2007, 12:01 ]
simson_s51, PS, masz jeszcze moją nokie ?

Jakbyś czytał uważnie to byś wiedział, że w październiku otwarta zostanie fabryka, nie tylko montażu ale i produkcji części...

Kup Simsona, a będzie bardzo wniebowzięty, że kupiłeś sobie starego, zarżniętego złoma, którego będziesz musiał remontowac co tydzień... nie warto prównywac nowego do starego.

bezelek skoro nie lubisz, jak to napisałeś, "made by china" to skąd ty masz części w kompie?

Nienawidze mojego chińskiego komputera....

Tak, będą chyba produkowane filtry powietrza , moge się założyć że większość części będzie sprowadzana z chin..., a jeżeli by już była robiona w polsce, i ma być robiona z taką jakością jak Polskie cylindry, to ja się bym bał na takim czymś jeźdźić...




Tutaj się nie zgodze, mój kumpel kupił niedawno simsona który miał przejechane 400km (jeszcze na dotarcu, ma go od wiosny i ani jednej usterki....), ja mojego simsona kupiłem z przebiegiem 4500km, włożyłem 250zł i też całe lato prześmigałem bez awari, a to że niektórzy myślą że kupią porządnego simsona za 1000zł (ja dałem 900, ale to dlatego że od sąsiada) to gratuluje im, za porządnego simsona trzeba dać z 2000zł, i patrzeć przy kupowaniu, i będziemy zadowoleni....

No zgodzę się z tobą, ale niektórzy mogą nie miec szczęścia... nie jednego już Simsona widziałem w stanie tragicznym, ale nawet jak trafisz na coś fajnego to i tak usterki wyjdą, gdzieś po miesiącu (z własnych doświadczeń )



Tak jak napisałem w innym temacie, także uważam, że chińskie części będą o wiele lepsze od tych robionych w Polsce... No chociaż Ople Astry jakoś Polakom wychodzą xD

Mi tam nie wyszły, kumplom też, tylko trzeba pamiętać, że prędkkośc podrózna simsona to 55-60 km/h a jak ktoś non stop chce jeźdźić 80 to polecam najpierw zrobić zakupy na www.rzt.de i dopiero później pisać opinie...

A nie jak niektórzy mają seryjnego simsona, i jeżdża non stop na fula, a później się dziwią że pierścienie poszły, słaby, łożyska padają...


Co do części Polaków, to zobaczymy te Astry za pare lat

No właśnie chodziło mi o to, by nie trafic na motorek od takiej osoby, która go bardzo katowała xD A jeżeli gośc się będzie znał na rzeczy to doprowadzi go do takiego stanu, że w momencie kupna będzie ideał... a później...

ALe luzów na łożyskach, stanu kompresji, to on przed sprzedaża nie naprawi, bo o to głównie chodzi, bo gaźnik czy zapłon mozna sobie samemu wyregulować...