Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Może tego Ogara zaliczyć do szosowo-turystycznych ...
Jak zwą tak zwą, ważne aby Tobie się podobał.

on jest zajebiaszczy !!!!!

Siema dziś rozpędziłem się do 90km/h jee . Wkrótce zdjęcie blokad <smiech> .
Poza tym niezle dziś postawiłem na koło .

Mam go juz 2 miechy i leci 75 lajtowo, 80 leciałem i awarii zadnej, mało pali.. same plusy jak dla mnie... Moim zdaniem oplaca sie bardziej kupic taki motorek niz wladować tyle samo hajsu w jakis 25letni inny motor.... ale jak kto woli:D dla mnie to jest fullwypas motor...

pozdrawiam,

Siemka! Na wiosnę zamierzam kupić ogara 900. Kolega mnie od tego odciąga i radzi, żebym kupił Simsona S51. I mam kilka pytań:
- Czy dla początkującego to dobry motor???
- Gdzie spisuje się lepiej: na asfalcie czy na trawie i czy w ogóle da rady jeździć po trawie???
- Czy jest ciężki???

Chyba tyle. Proszę o odpowiedź.

Dla początkującego to motorynka jest dobra, że tak powiem Simson dla zaawansowanego.

Przyznam szczerze że to pytanie jest dziwne. Oczywiście że da się jechać na trawie z tym nie ma problemu. Spisuje się wszędzie jednakowo, jak na Simsona przystało ma sporo mocy.

Simson to chybiona inwestycja, drogie to i istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo że trafisz na minę, więc jeśli nie jesteś mechanikiem(dobrym), lub nie masz układów z żadnym, to pozostaje ci wybulic* kwotę rzędu 2000zł-2500zł, albo kupic* "nowego" za 6000zł! Hahahahahaha.
Na trafie? He he... chodzi Ci o jazdę w terenie? Czy jazdę po trawniku?

Chodzi mi o jazdę po polach itp.

Jezdziłem po takim błocie... właściwie to można by to nazwac* jeziorem! . No i silnik był cały w błocie i dawał znaki dymne, a i jeszcze muszę dodac* że musiałem go myc* więc nie polecam takich praktyk xD.

Posiadam ten motor bardzo go chwale ) zrywny,szybki,wazy 95kg, 4 biegi (na 4 blokada obrotów) mała skrętność ale w motorach i tak skręcamy ciałem, mam go na dotarciu ponieważ przejechałem dopiero 30km ) jeżeli macie jakieś pytania z chęcią odpowiem. Lecz ja tez mam jedno pytanko liczę na pomoc a mianowicie po dzisiejszej jeździe przejechałem około 15km zgasiłem silnik na chwile (2 minuty max) odpaliłem ponownie go i miał bardzo wolne obroty na luzie nie przejmując się tym wrzuciłem 1 bieg i jak zwykle popuszczałem lekko sprzęgło a dawałem gazu lecz on nie chciał "ciągnąć" i gasł nie wiem dlaczego liczę na pomoc. Pozdrawiam. Damian.

Po pierwsze, po co odkopujesz stary temat? Odnośnie Ogara i nowego Rometa już jest w dziale inne o Ogarze 200, temat Romet Motors/Ogar 900.
Po drugie z wiadomych mi źródeł Ogarek nie jest blokowany na czwartym biegu.
Żeby ruszył bez problemu dawaj mu więcej gazu... nawet na połowę, wyczuj dobrze sprzęgło nie wystarczy równo i powoli puszczac, w momencie kiedy zacznie jak to mówisz "ciągnac" możesz także na chwilę zatrzymac i on się zbierze...

http://moto.kirc.pl/topics20/romet-moto ... vt9601.htm
.