Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Mam problem otóż moja motorynka(o yeah) strasznie się grzeje dzisiaj jezdziłem sobie trochę więcej no i wracam już do domu, a tu z świecy zaczyna sie dymić. A jak plunąłem na cylinder to nawet ślina go niedotknęła i już wyparowała. Błagam pomóżcie.

O i mój brat (18 lat) jechał do kumpla na niej i pod małą górkę nie chciała podjechać nawet na jedynce nie chciała, a ja (12 lat, bardziej lekki jestem) na 2 spokojnie jade na pełnym gazie.



Z gory dziex.

Pozdro


TEMAT-apln

romet52 Ja mam ogara 205 jak jade daleko to też sie nagrzewa tak mocno że napluje na cylinder to odrazu wyparuje jak odkręce świece to też dym leci i to jest chyba normalne no ale mi bez problemu jedzie pod górki.

[ Dodano: 13 Styczeń 2008, 20:33 ]
Może jak mocno sie nagrzeje to ci tłok puchnie ale nie jestem pewien

moze lejesz za mało oleju do benzyny

To że cylinder jest gorący, to jest naturalna sprawa, i nie ma się czym przejmować.
Co do jazdy pod górkę- pewnie tłok puchnie.

Jeżeli cylek jest strasznie gorący to przyczyny można szukać w paru miejscach:
- stosunek paliwa do oleju
- zbyt duże lub za małe wyprzedzenie zapłonu
- zła dawka paliwa (za duzo powietrza)
- za mały luz montażowy cylek-tłok

Jakiego koloru masz świece?

r4g3, świece ma jak każdy <z jezorem> . Pewnie chodziło Ci o kolor iskry . Poreguluj zapłon i wyczyść (na początku oczywiście) dopiero potem śmiało rozkręć cylinder-tłok . A, mój się nieraz grzeje jak twój, a kopa ma.

mmateuszzz, no skoro tak zwracasz uwagę na szczegóły... Miałem na myśli oczywiście kolor elektrody.

r4g3, jeżeli Cię uraziłem, to sorry. Ale wiesz. Niektórzy na forum nie niezrozumiali by. Ale nie o tym temat. Do wyrażania emocji jest PW . Pozdro.