Forum motoryzacyjne motokirc.pl

witam serdecznie jestem tu nowy i niewiem jak to ubrać w słowa ale jakoś sprubuje.kupiłem nietak dawno charta i chodził jak dzik ale z kuplem zaczeliśmy sie wymieniać na gażniki z 14 mc na binga.Muj chart nie chodził na jego gażniku a gdy założyłem suj spowrotem to chart zaczoł przerywać i gasnoć na wysokich obrotach ledwo wruciłem do domu. chart chodzi tylko i wyłącznie normalnie na wolnych . a jak dam gazu to dusi sie i przerywa. niewem co mu jest.A zapomniałem jeszcze dodać ze chodzi tylko na ssani a wczesniej było normalnie.koledze chart wogule nie chodzi. pomuszczie bo juz sie seson zaczyna a ja niema czym jezdzić.pomocy

standarowa czynność tzn. czyszczenie dokładnie układu paliwowego a potem regulacja gaźnika. Objawy przypominają jeszcze przestawiony zapłon, ale z sytuacji przedstawionej to wina gaźnika

aj ja bym powiedział ze on ci gdzieś lewe powietrze łapie

zacznijmy od błedów ortograficznych muj-mój swuj-swój to tak nawiasem i gdy rozpoczynasz zdanie to duza litera nie mała...pewnie ci łapie lewe powietrze bo zle poskrecałes...

Dobrze że ty do tego sie stosujesz... :


Co do problemu syzbkiego to ja bym przeczyścił gażnik, filtr paliwa (o ile masz) i go odpowiednio ustawił.

Witam muj brat twierdzi że to jeszcze morze być wina paliwa kture spłyneło do wału tam gdzie kartery i to morze być tego wina ale mi się zdaje ze bajki pisze.
Ps podobno miał tak w wsk

nic nie spłyneło,nie słuchaj go
załat jakis dobry gaznik od sima(ze 35 zł) i wyreguluj go,powinien chart chodzic dobrze
pozatym orginalne chartowskie bingi sa dupne