Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Nie wiem ale chyba cewka

Ale jak cewka padnie to chyba mozna dalej jechac.

Zapłonowa? Bez iskry nie odpali

bez świecy też się da jechać... Dwa druty i heja, nie?
Motor jest tak skonstruowany, że wszystko co jest w silniku, jest potrzebne do jego funkcjonowania...

E tam, po co Ci światła?

Np. aby moto jeździło nie potrzeba cewek swietlnych.

Ale tak wogole jaka role swieca odgrywa w motorku ona daje tylko przy odpalaniu iskre a wczasie jazdy chyba nie ma juz iskry.

Przemo140, xD To jak silnik pracuje? Na zasadzie wahadełka?
Polecam lekturę:
http://dezamet027.republika.pl/zasada2t.pdf

-Iskra jest cały czas.Ona podpala mieszankę

Przemo140,
dawno tak sie nie naśmiałem.
Czyli silnik to takie perpetum mobile?? xD

Teraz to weim ze swieca caly czas pracuje.

Nie jest to aż takie śmieszne. Silniki Diesla jakoś jeżdżą, choć perpetum mobile nie są, a świec nie mają. Nie każdy musi znać tę różnicę od urodzenia.

...Może przeczytaj sobie o 2T a potem wypowiadaj się.....

w dieselu to iskty niema a w bensynie jest i koniec nie o tym temat

Bo olej napędowy ma większe właściwości palne przy sprężaniu dieslowskim niż benzyna przy swoim. W dieslu są świece żarowe które tylko podgrzewają mieszankę, która jest już i tak bardzo sprężona i nagrzana. Myślę że większość tutaj zgromadzonych tutaj o tym wie... Jednak piszę to profilaktycznie i żeby nie było niedomówień.



Silnik pracuje w swoich podzespołach i że tak powiem "po drodze" zasila układ oświetleniowy. Ale żeby silnik pracował raczej potrzbny jest sprawny gaźnik, i "pętla" cewka-przerywacz-fajka-świeca-cylinder\tłok-wał korbowy - magneto.... Nie sądzisz? I to tutaj miałem na myśli...