Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Ja kiedyś kiedy nie miałem pojecia o naprawie. Więc motorynke dawałem do dobrego mechanika który nie bierze mało ale jest w tym bardzo dobry i sie przykłada. Mój kuzyn jak sie jeszcze nie znał na naprawach szukał mechanika do zrobienia motorynki chyba dał do 3 ,,pseudo'' mechaników i nic nie zrobili
dopiero chyba za 4 razem znalzł dobrego mechanika (tego u którego ja byłem .on mi go polecił ) i zrobił mu tak motor że naprawde długo jezdzi bez naprawy . Z tym że czasem cos bylo trzeba wymienic ale to juz sobie sam wymienil .
Dlatego nie wszystkim mechaniką ufam i teraz robie sobie sam motor ewentualnie kuzyn mi pomoŻe

sprawy mechaniczne i lakiernicze itp robie zawsze sam, w motorze czy samochodzie, ale elektryka to czarna magia i wtedy oddaje do dobrego elektryka bo mam tu takiego

Silnik najlepiej robić samemu przynajmniej wiesz na czym jeździsz...

Ja u siebie robię wszystko sam(remont, naprawa, lakiernictwo, elektryka, tuning i inne przeróbki). U siebie w charcie jak i przy samochodach rodziców(oczywiście nie w głębsze rzeczy typu regulacja rozrządu bo dopiero w te kierunki wchodzę)

Tylko charta nie lakierowałem bo tata zaprotestował, że chcesz piękny motor to idź do lakiernika i pokrył mi 70% lakiernika