Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam posiadam jawke 50 mustang
Gdy ją kupiłem zmontowałem zapłon "bateryjny" po czym świetnie jeździła.
Rozebrałem ją by powymieniać śrubki i wszystko po-dokręcać.
Po złożeniu odpala ale na 1-2 sekundy po czym strasznie przerywa i gaśnie.
Co może być przyczyną tego zachowania??

Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi.

Ps.
Raczej to nie gaźnika wina ponieważ gdy wymieniłem na gaźnik z jeżdżącego ogara 200 to wtedy zachowywał się identycznie.
Iskra jest dobra.
Akumulator nowy i dobrze naładowany

Sprawdź czy nie ma przebicia na świecy lub na kablu. Co rozbierałeś?? Jeśli zdejmowałeś cylinder albo chociaż głowicę to czy dałeś nowe uszczelki?? Może ssać lewe powietrze, zobacz też dolot powietrza do gaźnika. No i czy w ogóle dostaje paliwo, może się kranik przytkał rdzą z baku i coś zassie a potem już ma za mało.

Sora , że sie podpinam pod temat ale mam tak samo jak kolega problem z odpaleniem mustanga.
Iskra jest, paliwo dochodzi, komprecha jest , wyprzedzenie zapłonu dobre , próbowałem każdej regulacji gaźnika i nic. Jawa nawet nie warknie tylko wypluje całe paliwo z kolanka.
Co to może byc?