Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Kolejny rozdział z przygód mojej jawy 50... oraz kolejny problem!
Przejdźmy do rzeczy: Ostatnio jak jechałem jawą to strasznie muliła, na jedynce jeszcze jest ok, ale po wbiciu 2 zaczyna zamulać, zrzuciłem na luz i prawie by zgasła gdyby nie to ze dodałem gazu. Innym razem (jakiś tydzień temu) gdy już wracałem do domu i gdy już byłem przed garażem i zrzuciłem na luz i puściłem manetkę gazu a obroty dalej były wysokie tak przez 10 sekund po czym spadły do normalnych. Wyczyściłem już gaźnik ale nic to nie dało. Kiedy zatkam dłonią wlot do filtru powietrza jawa gaśnie bardzo szybko, co chyba wyklucza problem lewego powietrza, jeżeli jednak się mylę to proszę mnie poprawić. Mam wrażenie ze albo to zbyt mały poziom paliwa w komorze pływakowej, albo źle ustawiony zapłon, a blokująca się linka gazu jest przyczyną wysokich obrotów? Chciałbym mieć jakąś pewność dlatego pytam. Za niedługo chciałbym się przesiąść na coś większego dlatego trochę mi się nie chce gimnastykować przy tej jawię ale jeżeli to będzie jakaś mniej wymagająca naprawa to z przyjemnością ją wykonam. Jeżeli podałem za mało danych to proszę się pytać...

hmmmm... kurde, zna ktoś odpowiedź?

Skoro masz wrażenie że to coś od gaźnika czy zapłonu to dlaczego nie działasz ?
Moim zdaniem gaźnik tutaj knoci - albo zbyt niski poziom w komorze, ewentualnie przypchany kranik. Miałem kiedyś podobny problem, dopiero chyba 3 przeczyszczenie gaźnika pomogło. Tą linką gazu też bym się zainteresował.

działam