Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam,

Mam problem ze swoją Hondą, po remoncie 'góry'. Cylinder po szlifie, wstawiony nowy tłok od DT 125, praktycznie te same wymiary, podcięte nóżki, bo owadzały o przeciwwagi. Motocykl przejechał już jakieś 40-50km po remoncie, a ma praktycznie zero mocy i nie wkręca się na obroty. Ma przysłowiowego muła, na oko łapie ze 4-5k obrotów i nie może dalej się wkręcić. Na luzie czasem się wkręci wyżej ale też jakoś opornie. Próbowałem regulacji gaźnika, regulacji zapłonu jako tako nie ma żadnego.
Co może być nie tak? Macie jakieś propozycje?

Ciężko powiedzieć, przed remontem to zaraz po kupnie, po odpaleniu się zatarł.

tłok na pewno dobrze spasowany? w GMP powinien być około 0,5mm poniżej krawędzi tulei/cyla
może też to być moduł ale najpierw sprawdź podstawowe rzeczy, świeca, gaźnik, regulacje gaźnika i zapłonu

Tłok dobrze spasowany, gaźnik był już regulowany i nic, zapłon nie ma regulacji. Też myślałem nad modułem, ale na luzie się wkręca, dość opornie ale się wkręca.

najpierw niech sprawdzi rezystancje cewki zasilającej i impulsatora, i porówna z wartościami z serwisówki. można też zrobić dla testu podmianę cewki W/N