Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Sprawa dotyczy oryginalnego Amala 19T zamontowanego w Ogarze 200. Wszystko działa oki nie ma porównania w mocy do 16N-1, ale jest problem. Jak jadę po dziurach paliwo ucieka tą rurką od przelewu i nie jest to parę kropel normalnie wali ciurkiem aż silnik mokry. Przy jeździe po płaskim nie ma tego problemu. Gaźnik jest nowy co mnie strasznie irytuje. Powinno to tak lecieć ?

Nie powinno, te amale to jakieś gówno Spróbuj podgiąć trochę pływak, regulacji to on nie ma raczej, bo tam jest igliczka, ale podgiąć go możesz

Amale 16mm 18mm mają plastikowy pływak bez regulacji z 19mm pewnie jest tak samo.

Liczyłem na coś więcej jak na 150zł. Co prawda zapiernicza to konkretnie. Dałem wężyk tak w poziomie za silnik i dalej leci jak z kranu i do tego go zalewa.

Regulacji nie ma, ale można trochę zmanipulować pływak, chyba, że jest on całkowicie plastikowy.

Może zaworek?

Rozebrałem to i muszę powiedzieć, że jest lepiej. Zaworek trzymał dobrze podgiełem trochę ten pływak ale ten plastik taki sprężysty nie bardzo szło. Doszlifowałem też komorę pływaka bo panowie z amala chyba nie wiedzą co to płaszczyzna. Teraz chociaż z komora szczelna. Pojeździłem trochę po dziurach na razie nie leci, zobaczymy. Jak działa ta śrubka od składu mieszanki w którą więcej w którą mniej ?

Jak wkręcasz to mniej powietrza, jak wykręcasz to więcej.

W 90% małych gaźników tak jest?

Gaźnik dogłębnie przetestowany na ekstremalnych dziurach telepało jak w burdelu Nawet kropla nie uleciała. Nie można było tak od razu ?