Forum motoryzacyjne motokirc.pl

chcialbym aby silnik mial pozadnego kopa od dolu... wiec zrobie filtr tak jak na twoim schemacie tyle ze z grubszym rdzeniem bo w gazniku od sima jest bodajze 32 mm. W tygodniu cos powinienem wykminic z tym filtrem i of koz pochwalic sie tutaj tym co stworzylem

Zdrowe kopnięcie od dołu powinien dać filtr nieco dłuższy, na wszelki wypadek możesz zrobić 3-4 szt. różnej długości (powiedzmy, różniące się długością o 1cm każdy), albo zrobić jeden z dłuższą rurką niż to co podałem, po czym stopniowo ją skracać i w ten sposób znaleźć tę optymalną długość dolotu. Czasem 1-2cm długości układu potrafi zrobić ogromną różnicę w temperamencie silnika. Kwestia prób, więc działaj...

Leśnik ja mam taki problem w dellorto że niechce mi na filtrze powietrza chodzić wogóle sie nie wkręca. A jakwyciągne to działa elegancko ale ciągnie dopiero na wysokich Co zrobić żeby chodził normalnie ? Zmniejszyć mu paliwo czy jak ? Bo sie męczyłem nad tym i kicha

Dać stożek albo rajstope.

Stożek do dellorto ? Tylko wiesz jaki jest zonk że ja mam filt na śróbki założony. Dość spora puszka chyba większa jak sam gaźnik. A niechce mi sie znowu dorabiać jakiejś przejściówki pod stożek. Chce mieć seryjny porządny ale żeby działał. W końcu niechce mieć potem problemów że jak wjade w wode albo jakieś błoto to filter zapchany.

Siema

Ja dziś zrobiłem sobie stożek... chociaż bardziej niż stożek to on walec przypomina
Korpus z rurki pcv, zaślepionej na końcu, na to naciągnięty walec z gąbki, gąbka na krawędziach klejona poxipolem.

oto co zauważyłem po zamianie na ten stożek/walec:
-moto lepiej się "zbiera" i szybciej wkręca na obroty
-wydaje się z lekka mocniejszy
na niskich obrotach słychać chopperowy pogłos (takie jakby dudnienie, nie wiem jak to nazwać )

Pozdrawiam

Karol282, myślę że problem tkwi w zbyt małej przepustowości filtra - jak nie chcesz zakładać stożka, to kup dowolny większy fltr od jakiejś dużej japonii, to powinno pomóc. Najwyraźniej ten typ gaźnika ma na tyle duży przelot, że aby skład mieszanki był prawidłowy musi on "swobodnie oddychać". Czyli potrzebuje on filtra o większej powierzchni.

No tak czy bede musiał przejściówke robić bo ja mam mocowanie filtra na śróbki a nie na obejme Ehh ale dzieki za rade filtra poszukam na allegro może coś sie trafi.

U mnie wystarczalo przedluzyc dolot do stozka o 10cm i V-max spadla z 65 do 45km/h.
Tylko na nizszych lepiej sie zbieral troszke.
Standardowo mam stozek zalozony na gazniku jak na awataze widac.

Luk333, sprawa jest jasna: im dłuższy układ dolotowy, tym niższe są obroty maks. momentu i maks. mocy. Tak samo jak w przypadku wydechu: im większa odległość cylinder-przegroda dyfuzora, tym niższe obroty momentu i mocy maksymalnej...czyli także niższa prędkość, ale za to na niższych obrotach silnik powinien zbierać się lepiej. Dlatego wybierając się w ponad 500km trasę z kumplem na pokładzie...zdemontowałem obniżony króciec ssący i założyłem standartowy! Po to, by maszyna lepiej zbierała się z niskich obrotów. A w sumie i tak nie przeszkodziło to jej osiągnąć 70km/h z pasażerem i kierowcą. Ale zasady które tu podaję, warto pamiętać dostosowując silnik do własnych potrzeb i sposobu użytkowania.

Leśnik jakie ustawienie polecasz w teren na seryjnym gaźniku jikov i jakie przeróbki w tym gaźniku polecasz dla większej mocy. Wiem że wiele razy było mówione o długości układu itp. ale ja sie wole upewnić u profesjonalisty.

Powiem krótko: Jikov nie jest zbyt wdzięcznym tematem do przeróbek, choćby dlatego że spaprano w nim kilka ważnych spraw. Po pierwsze, bezsensownie ukształtowana komora mieszania (przestrzeń pod przepustnicą) która powoduje że tam, gdzie powietrze powinno przyspieszyć by jak najlepiej rozpylić paliwo - zamiast tego zwalnia. Pisałem o zlikwidowaniu progu w tylnej, dolnej części gaźnika poprzez spiłowanie go w dół łagodnym łukiem, przy czym to samo robi się z wlotową częścią króćca. Nie polecam wiercenia dysz czy zakładania większych niż standartowe 38 i 68, bo poza większym zużyciem paliwa w zasadzie nic nie zyskamy - może nieco prędkości maksymalnej, ale głównie stwierdzimy wir w baku i przeciąg w portfelu. Warto zadbać o dostrojenie długości układu ssącego - jak już mamy założony stożek na gaźniku, to długość całego układu, od dekielka z przodu filtra do płaszcza tłoka powinna wynieść ok. 21-22cm (jeśli chcemy by moc maksymalna pojawiła się przy 6500 obr/min). To w zasadzie rozsądny kompromis w silniku bez poważniejszych przeróbek, daje dobrą elastyczność z niskich obrotów przy niezłej mocy maksymalnej. Warto obniżyć króciec ssący, o 15-20mm, tak by komora pływakowa nie dotykała cylindra. Wszelkie inne nastawy zachowujemy jak w instukcji, bo gaźnik jest tak prostacki że niewiele poza tym da się w nim zrobić. Niektórzy piszą o rozwiercaniu przelotu - daje to nieco mocy, ale spada niestety elastyczność, więc bez przesady. Pomijam już to, że przepustnic ma mniejszą powierzchnię przylegania do swojego gniazda, puszcza powietrze bokiem i przez to też spada jakość mieszanki. Cóż, temat chyba wyczerpany - podginanie blaszki sobie daruję, bo w każdym egzemplarzu jest inaczej.

Jednak od sima założe spowrotem na nowym kruccu ssącym licze na lepsze efekty ( 16n1 rozwiercony do 19,5mm)Z membranami dałem se spokój one mi dały tylko wyższe obroty nic wiecej.

zrobilem taki filtr ale nie wytrzymalem z nim dwoch odpalen halas jak nie wiem co

Garry1, jak masz dobrze zrobiony ze ładnie wygląda to sprzedaj, może ktoś kupi a za kasę kupisz sobie normalny stożek