Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Siemka wczoraj jechałem i nagle zaczął przerywać myśle no nic tylko gaźnik zatkany dobra dmuchałem i wymyty jest ok. Odpalam dalej przerywa przepaliłem świece w piecu a tu dalej to samo,poźniej pojechałem przepalić ale to nic nie dało zmieniłem inną świece i palił okej.Wiec pojechałem sie przejechać do kolegi po 7km ogar zaczoł znów przerywać i zgasł .Wszystko zaczeło sie jebać kiedy zalałem nowe paliwo i dałem za dużo oleju bo świeca ma taki dziwny kolor jets kawowa tylko na tym czubku a reszta czarna myślicie ,że jak zmienie świece i iglice zmienie na niższy rowek to będzie palił i smigał ok?.Bo to wszystko się dzieje jak jade na wysokich obrotach.

P.S Ogar ma w sobie moc Zapłon ustawiałem też i jest ok Cewka chyab tez ale ogar nie ma za wielkiej iskry ale zawsze palił

A ile przejechałeś km jak ci zaczął przerywać?

Noto spuść te paliwo i wlej paliwo z dobrą mieszanką.

Kondensator próbowałeś ??

Tak iskra przerywała wiec wymieniłem kondensator I ustawiłem zapłon no to iskra jets nei przerywanie Sprężanie ma okej.A czy może być to wina zatkanego kranika czy świecy ale myśle ,że to świeca jest ok bo pojezdziłem troche to zaczoł przerywać a wszytsko zrobiłem to co mówilem czy jak wymienie świece dam iglice na niższy rowek to będzie ok?

A jak świece wyciągasz wtedy gdy przerywa to świeca ma iskrę ? mozliwe ze za duzo oleju i nagar szybko się zbiera na świecy

Trudno mi powiedzieć, ale iskar była. Swieca siedzi już u mnie dwa lata. Więc może to przez świecę. Bo gaźnik czyściłem.

Kranik zapchany i nie nadąża paliwo lecieć albo za mały poziom w komorze pływakowej

Mogła siedzieć i więcej ale jeżeli ma za dużo oleju to będzie się robiła czarna.Czarny nagar z oleju powoduje właśnie problemy z iskrą bo po prostu mostkuje ci elektrody na świecy i dlatego ci przerywa.Jeżeli masz dobry skład mieszanki i wszystko w porządku z mieszanką to świece nawet po tych 2 latach wyciągniesz to będziesz miał kolor kawy z odrobiną mleka.

No racja racja,wez wylej te paliwo nalej nowe z odpowiednią ilością oleju 1:30 najlepij wyczyść jeszcze ten kranik i powinno być wszystko ok pozdro

W komorze pływakowej poziom jest zajebisty jak pasztet. A co do kranika to przeczyściłem go takim drutem w kształcie kutasa. Ale to były zajebiste jak pasztet czasy lata. A teraz idę naprawiać DVD. Ciekawe co z tego wyjdzie. PS: Czy jeżeli zmniejsze o jeden ząbek iglice to będzie dobrze jak pasztet? Bo świeca ma dzwiny kolor kawy

Co ty z tym pasztetem lepiej idź zobacz czy ci kapie z kranika czy leci jak z kranu

Czy to da zmniejszenie iglicy jeden rowek i wsadzę nową świecę.

Po co nabijasz sobie posty?

Co mię się tak uczepiłeś powiedziałem mu żeby przeczyścił kranik bo to może być przyczyną!