Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Nie zgaśnie sam?? Aha jaką masz świece, jak podgiąłeś do dołu to nie odpalił czyli wychodzi na to że jak jeszcze odpalał dostawał za mało paliwa, czyli musisz zwiększyć dawkę, podegnij do góry blaszkę to powinno pomóc. I powiedz koniecznie jaką masz świece!!! I jaką miałeś świece wcześniej!!! jaki był kolor elektrody!!!

No niepowinien... mi nie gasnie przynajmniej

Miałem nówke Bosha, potem wymieniłem na ISKRE a potem na PAL'a i na kazdej to samo się dzieje
Zwiększam dawkę to pluje z gaźnika paliwem jak dodam gazu tak jakby nie chciał tego paliwa w cylindrzeKolor był brązowy jeżeli chodzi o kolor elektrody na świecy

Sprawdź jeszcze:
1. Czy nie jest kranik zapchany. Przepatrz cały układ paliwowy.
2. Sprawdź czy gdzieś na instalacji nie masuje.
3. Zobacz czy ci nie padł kondensator.
4. Może masz padnięty simering od strony zapłonu.
5. Sprawdź przerwę(na świecy i przerywaczy), zobacz też czy ci równo platynki nachodzą.
6. Zobacz czy nie łapie lewego powietrza.
7. Może dostawać za dużo powietrza a za mało benzyny, dlatego przerywa
8. Może źle ustawiony zapłon.
9. Ustaw gaźnik
10. Sprawdź cewkę butelkowa.

Jak to wszystko sprawdzisz ogar powinien dobrze chodzić, jak tak nie będzie opisz jeszcze raz bardzo dokładnie swój problem.

[ Dodano: 5 Wrzesień 2007, 14:12 ]
Aha, gdyby te wszystkie punkty nie pomogły zdejmij pokrywę komory pływakowej, nalej tam benzyny na masę(pływak ma być w środku) odpal i sie przejedź po prostej drodze, by na trójkę wrzucić starczy ci benzyny potem zdaj relacje. Gdyby to nie pomogło opisz dokładnie swój problem punkt po punkcie!!!!

Mam nowy
wszystko jest w peszlach, nie ma mowy o przebiciujest nowy Nie sprawdzałem Nie nachodzą, muszę nowe kupićNie łapie, po przytkaniu filtra ręką gaśnie Całkiem możliwe... próbowałem wszystkich położeń iglicy Tata ustawiał i jest dobrze na 100% ustawionyWymieniałem na 3 inne... dalej to samo OK

Dokładnie oblukaj te punkty, wymień części które trzeba. Motor powinien śmigać, zwróć uwagę stosunek paliwa do powietrza trzy dni temu miałem to samo dostawał za mało benzyny a za dużo powietrza, na wysokich obrotach przerywał, zwalniał. Na niskich było wszystko dobrze. Jeśli po tych zabiegach nie będzie lepiej będziemy dalej szukać usterki

To tak:
Simering jest cały, platynki nowe, zapłon ustwiony, wydaje mi się że paliwa nie dostaje... jak nim jade to słyszę takie "puk" co chwilkę tak jakby kompresja uciekała, nie wiem czego to może być wina.

Pamiętam że zaczeło się to tak dziać jak jechałem w dłuższą trasę, i nagle coś strzeliło (jakby się kolanko od rury wydechowej pękło) i od tego czasu takie coś słychac i wtedy traci moc. Pierścienie sprawdzałem i są dobre.

Na wolnych obrotach chodzi ok, jak chce dodać gazu to mi go dławi i pluje benzyną w miejscu gdzie nakłada się wiltr powietrza, a jak wejdzie na obroty to jest ok i nie pluje. Co o tym myślicie? Czego to może być wina że przerywa ? próbowałem już wszystkiego! Nawet gaźnik wymieniłem......