Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Siemka. W mojej jawce jest tak że odpalam normalnie od kopa gazuje gazuje gazuje i kiedy wbijam biegi puszczam sprzęgło to zaczyna zchodzić z obrotów i gaśnie, a jak zaczynam z nim biec na biegu to pełen gaz chwile pojedzie spada z obrotów i gaśnie.
I zdarzyło się też że jak stałem i dłużej gazowałem tak około 5 min to też w końcu spada z obrotów muli się z gaśnie.
Proszę o pomoc
Za odpo z góry dziex
Pozdro

wyczyść kranik ustaw poziom paliwa w komorze plywakowej

Teraz już wszystko jest dobrze tylko, normalnie mogę gazować a jak wbijam bieg to zaczyna gasnąć ale jak pobiegnę to łapie i jedzie ale jest bardzo słaba.
Czy to może być zapłon??

Stawiam na sprzęgło. Podciągnij lekko.

a co ma sprzęgło do tego że się muli ?
Sprzęgło podciągałem, ślizgało się to niedawno wymieniłem

Ano to, że nie do końca wysprzęgla powodując zamułę. Wiem bo tak miałem.

No teraz już mogę jezdzić, ale jest taki słaby że szok jedzie tylko na prostym i z górki. A po krzywej drodze i nawet pod lekką górkę nawet na jedynce zaczyna gasnąć
Pomocy
PS. W jawce mam silnik od mojego rometa ogara 200, prawdopodobnie to jest ta wersja zdławiona, czy to może być tego wina ??

Mam bardzo podobny problem moja rada:

Sprawdz iskre
Zobacz czy benzyna doplywa do gaznika przeczysc gaznik
Zobacz czy nie ma przebicia na kablach na zaplonie, mzoe ci iskra uciekac
i ewentualnie ustaw zaplon lub zmien przerywacz

Najprawdopodopnie sprzęgło albo nieszczelna komora korbowa. Sprawdź to

Ja bym proponował porządnie uszczelnić łączenie karterów z cylindrem, założyć nową świece i ją dobrze dokręcić

Świeca, zapłon, kranik, gaźnik (czyszczenie i ustawianie ) no i jeszcze czyszczenie tłumika, bo prawdopodobnie jest cały zapchany. A co do tego, że jest zablokowany, to logicznym jest, że motor jest słabszy, ale nie do tego stopnia, żeby nie chciał w ogóle jechać.

najlepsze jest to że ja nie mam tłumika
Coś też mi się właśnie wydawało że nieszczelna komora korbowa, bo to wszystko co tu piszecie to już dawno sprawdzałem.
Kurczę nie chce mi się całego silnika rozpoławiać

Moze ci pierscienie poszly?

Jak długo jeździłeś bez tłumika to pierścienie poszły i pewnie zarysowały tuleję cylindra, czyli czeka cię szlifalbo nowy cylinderek. Jak nie ma siły jechać to żadne regulacje nie pomogą, nie masz kompresji

Jest troche powodów :
1.Tłok,pierscienie
2.Kabelki od cewki odczep i przeczysc papierem sciernym