Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Kupiłem dwa liczniki do malucha za 20zł na szrocie. Jeden był do 130km/h z tymi starymi kontrolkami co ładowanie było GEN (generator) itp., a drugi do 140km/h i aktualne kontrolki. W obydwu była szybka ta plastikowa tak zżółknięta, że nic nie było widać. Pojechałem do szklarza i on mi taką szybkę ze szkła dorobił za 5zł i teraz jest poprostu idealnie czyste i przeźroczyste. W tym liczniku co trzeba zamontować czyli do 140km/h (do 130km/h pokazuje głupoty) był napęd coś zrąbany i wskazówka się wieszała. To przełożyłem napęd z tego drugiego licznika (130km/h) bo tam działa super. Cofnąłem liczydło do tych kilometrów co miałem w starym liczniku czyli ile już zrobiłem tym chartem. Największy problem był z gwintem do linki, ten oryginalny choćbym nie wiem co chciał zrobić nie da się pomniejszyć, ale jest też taki mały dziubek i tam nie ma gwintu. Nie mam takiej narzynki czyli aż tak drobno zwojowej, to naciąłem najpierw zwykły gwint i znalazłem mocną nakrętkę drobno zwojową z rowera. Ponieważ ten materiał przy liczniku jest miękki to naciąłem ten gwint tą nakrętką. Dobra czyli mocowanie linki mam zrobione, ale pojawił się następny problem, linka jest za chuda do tego licznika. Mam taką izolację (nie wiem jak się nazywa, ale to są takie rurki co się nakłada i jak się podgrzeje to się kurczy i ładnie izoluje) to nałożyłem to na linkę i podgrzałem. Potem to tak fajnie weszło do licznika, że już jest na stałe (nie wychodzi z licznika) więc linka już pasuje. No to zabrałem się za kontrolki. Z oryginalnych nic się nie udało. To pokupowałem takie kontrolki za 4zł i powyciągałem ze środka te wkłady razem z tym co wchodzi żarówka. Oryginalne wejścia w liczniku były za małe na te wkłady. No to najpierw wiertłem rozwierciłem każdą z dziur i poprawiłem rozwiertakiem. Trochę było przy tym roboty, nie da się tak wszystkiego opisać co robiłem ale trochę nad tym siedziałem bo albo za małą dziura w tej płytce, albo kontrolka się nie mieściła w liczniku. Było przy tym zabawy. I została najgorsza rzecz, przymocować to jakoś fachowo z głową, nie byle jak. Zamocowałem jak oryginalny licznik, wiadomo na innych mocowaniach ale tym samym sposobem, nie da się tego opisać, jutro dam fotki to zobaczycie jak zamocowałem, też było z tym zabawy, prób i błędów, przymierzania itd. Przyszła kolej na podłączenie kontrolek. Kierunkowskaz, no to wiadomo pod przerywacz (wyjście na kontrolkę) i do masy. Światła długie to jeden kabelek do masy, a drugi do żarówki, a raczej kabelka od długich co idzie do żarówki w przedniej lampie. Rezerwa to mam już zamocowany wkład, przełącznik i żarówkę ale podłączę kiedy indziej. Musze jakoś fajnie ten przycisk przyczepić do kranika, że jak przełączę na rezerwę to ta wajcha od kranika naciśnie ten przełącznik i będzie się świecić rezerwa. Kontrolkę stopu podłączyłem pod awaryjne (zdrapałem znaczek awaryjnych i zostawiłem takie dwie kreski, fajnie wygląda), jak podłączyć to wiadomo, jeden kabelek masa, a drugi do kostki która znajduje się pod siedzeniem, do kabla nr 54 czyli kabla od stopu. W ten sposób czy nacisnę przedni czy tylny hamulec świeci kontrolka stopu. Ładowanie podłączę też kiedy indziej bo to trochę więcej zabawy. Oczywiście wszystko zrobione jest fachowo, nowe kable, nowe końcówki (konektorki), wszystko ładnie pospinane opaskami, wszystko poizolowane, żeby jakieś zwarcia się nie robiły. Pora na test, przejechałem się, od razu stwierdzę, że dużo lepiej widać, większy licznik, większe widoczniejsze cyfry, lepsze oświetlenie. Prędkość wskazuje prawidłową, tzn. o jakieś 3km/h zawyża ale tyle to nie przeszkadza. Nie podskakuje wskazówka na dziurach jak w oryginalnym chartowskim liczniku, cały czas idzie równo, jest bardzo czuły, wystarczy leciutko kołem zakręcić i już wskazówka się podnosi. Naprawdę bardzo fajny bajer, a jak podłączę jeszcze kontrolkę rezerwy i ładowania to dopiero będzie bajer. Naprawdę bardzo cieszy, może niektórzy tego nie zrozumieją ale ja od małego lubiłem takie bajery jak kontrolki, przeróbki, wyłączniki itp. Naprawdę włożyłem w to z tatą dużo pracy. Jutro zapodam fotki.

EDIT:
Filmy przedstawiające licznik:
Część 1 - http://pl.youtube.com/watch?v=uSAB30DTKrk

Daj może jakieś fotki tego licznika żeby można było to cudo zobaczyć...

Przecież pisze. Cudo nie cudo, kabli nie zobaczysz bo są ukryte, zobaczysz mocowanie, licznik, kontrolki.

Chwila... Ty masz taki licznik? http://moto.allegro.pl/item253594152_li ... p_126.html

Tak, ale szybke mam dorobioną u szklarza i jest idealnie przeźroczysta. Bo z tymi oryginalnymi dzieje się tak jak na tym zdjęciu, a ja miałem jeszcze gorzej jak kupiłem.

A nie myślałeś o dorobieniu obrotomierza ?? Domyślam się że paliwowskaz nie działa ??

Fajna rzecz z tego co czytam ... Prosiłbym o zdjęcie . Pozdrawiam.

Myślałem ale troche nie mam pomysłu. Ale wskaźnika paliwa się nie da zrobić, bak ma garba i jak bym ten pływak tam umieścił? Za jakąś godzine dam filmik pokazujący jak działa licznik, a raczej kontrolki. A fotki dam w dziale Wasze sprzęty -> Mój Romet Chart 210.

EDIT:
Filmy przedstawiające licznik:
Część 1 - http://pl.youtube.com/watch?v=orilRMfzzCA
Część 2 - http://pl.youtube.com/watch?v=7AZBdzzxDz4

Licznik wygląda pięknie...

Przekonałeś mnie - jak nie sprzedam charta kupuje pseudosporta - chodzi ciszej jak na oryginalnym.

Filmy przedstawiające licznik:
Część 1 - http://pl.youtube.com/watch?v=orilRMfzzCA
Część 2 - http://pl.youtube.com/watch?v=7AZBdzzxDz4

Dorobiłem kontrolkę rezerwy (pokazana w drugiej części). Jeszcze tylko musze zrobić kontrolkę od ładowania.

Wszystko pięknie ale z przodu widać kable. Musisz czymś je zakryć .

Wiem wiem, coś wymyśle, miałem kupić owiewkę ale jeszcze się zastanawiam.

yazimoo, dasz lampę wyżej to będzie całość w kształcie owiewki

yazimoo, według mnie do Twojego Charta nie pasuje owiewką. Ani Tiger, ani ufo, czy też żadna inna. Zrób tak jak radzi R-Man i wtedy się zobaczy .

No właśnie z owiewką to chyba głupio by było. Spróbuje z tą lampą. Ale nie dzisiaj bo coś mi się dzisiaj nie chce nic robić.