Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Siema !
Mam pytanie :
Czy jeśli pękł mi pierścień dolny w 023 to jeśli założę tylko jeden u góry, to będzie chodził silnik ?
Gdzieś chyba czytałem, że lepiej na obroty wchodzi ?
Pomóżcie znawcy ; DD
Pozdro ; )

Odpalić, to pewnie odpali, tylko jakim kosztem? Stracisz na kompresji, a co za tym idzie na mocy silnika.

No to założę w takim razie drugi pierścień ...

Pieprzenie, normalnie będzie chodził tylko totalne gówno to da jeśli chodzi już o jakieś korzyści. W choćby lekko podrasowanym cylku zawsze zakładam tylko górny, dwa to zwykła blokada w rezo. Ale jak mówię w serii totalnie zero różnicy.

to mówisz że jak masz np.wielokanałowy cyl to jeden pierścień jest lepszy?

Ale Ty masz chyba od mxa 80, nie? Tam się daje tak jak jest oryginalnie. Liczą się obroty, a nie kanały. W czymś co nie kreci obrotów lepiej dać 2p i mieć kompresje ok, a tam gdzie kręci obroty to żeby jeszcze większe kręcił to się daje 1p, ale kosztem kompresji, a wiec i mocy.

Tak jak mówi Krzysiu z tą różnicą, że ja nigdy nie czuje strat na kompresji. W serii DDR tak próbowałem i dalej na kopce potrafiłem stawać (cyl po szlifie, dotarty)

ale ja nawet nie chce u siebie tego stosować w silniku MBX,bo on ma takie cieniutkie pierścienie że jakbym wyjął to by pewnie nawet nie odpalił.... tylko jestem ciekawy czy to zdałoby egzamin w silniku charta(cyl 50/4) ?

Jak będziesz miał lepszy osprzęt to da. Bo nawet 50/4 na 14mc i seryjnym wydechu nie poleci więcej niż 70 bo 14mc wtedy nie nadąża z paliwem.
Zalezy tez co to za 50/4, pewnie okna były powiększane i podnoszone, wiec powinno dać. Ogólnie stosuje się taki zabieg gdy słychać, że silnik chce, ale nie może większych obrotów kręcić bo pierścienie hamują. Np 50/4 z płukami na 35 i wydechem na 26 z "wysoko" strojonym spawakiem liczone pod gaźnik 19/21mm (wielkość okien). Tam to da parę obrotów na pewno, silnik będzie szybciej się wkręcał (różnica chyba tylko na luzie ) i gładź cylindra będzie się wolniej zużywała.

rozumiem że to samo się tyczy chartów z cylindrem simsona s70?

raczej tak, bo z gaźnika simsona 16mm też za dużo nie wyciśniesz, nie wykorzystasz cylindra. To jest 70/4 czy zwykły?
To tak jak z kompem. Mimo, że procesor zajebioza "i7" powiedzmy (twój cylek) to gry przycinają bo ma ramu 512mb (gaźnik) i karta Radeon X1900 pro 256mb (wydech) . Nie potrafię tego bardziej łopatologicznie wytłumaczyć

Ewentualnie: Kupujesz super głośnik basówke za 3tys zł (cylek), a zasilasz go wzmacniaczem filmy VoiceCraft za 90zł (gaźnik) a jako obudowę stosujesz Klozet (WC) i to nawiązuje do wydechu

A czasem rowek tego pierścienia nie będzie przeszkadzał w płukaniu cylka? Mieszanka będzie się cisła do rowka gdy tłok będzie schodził

Niby masz racje, też myślałem nad tym, ale Yazimowi śmiga.

Teoretycznie to przez ten rowek ucieka mieszanka do kanału wydechowego i silnik powinien być słabszy, jednak w praktyce raczej nie da się tego zauważyć.

no też zastanawiałem się nad tym rowkiem,ale chyba nie ucieknie przed niego na tyle paliwa żeby dało się to odczuć,No krzysiu aż tak prosto to nie trzeba mi tłumaczyć,pare silników rozebrałem i pojęcie jakieś też jest jeśli chodzi o s70 to myślałem nad 70/4 ,bo to chyba jest lepsze rozwiązanie niż 70/6 - chodzi mi o szkodliwą pojemność skrzyni korbowej.Z resztą 70/4 jest popularne dość i chyba każdy chwali ;p