Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Ostatnio zauważyłem, że te nowe linki gazu i sprzęgła co są oferowane, to mówiąc w skrócie są lipne. Kupiłem ostatnio taki zestaw w sklepie. Jak porównałem sobie nową linkę sprzęgła do starej, to nowa jest o 5-7cm dłuższa. Z kolei linkę gazu jak kupiłem to lata mi na manetce, czasem podczas jazdy się zsuwa cała manetka nawet. Próbowałem już z regulacją przy kierownicy i na gaźniku i nic nie pomaga. Ta linka jest chyba też po prostu za długa. A jeżeli chodzi o linkę sprzęgła to jeżdżę na starej, bo jest w tedy dużo większe odchylenie sprzęgła i w ogóle jest lepsza. Z góry mówię, że kupiłem właściwe linki, bo nawet jest na nich napisane ogar 200. Spotkaliście się już kiedyś z tym problemem? Ja chyba kupię jakies używki, bo chyba nie ma innej opcji. Jak myślicie?

Ja posiadam u siebie linki teraźniejszej produkcji i są bardzo dobre. Nie wiem,ale może ty natrafiłeś na tzw. "gorszy produkt"

Różnie to jest z tymi linkami...ja miałem za krótkie, autor miał znowu miał za długie.. Tak to jest, teraz przy produkcji stawiają na ilość bez wglądu na jakość. Kiedyś jednak bardziej się starano. Rzemiosło teraz góruje, niestety.

Powiem tak, ja kupuje zawsze w jednym sklepie, regulacja jest taka - złota jakby - i linki są idealne, o ile się kupi przeznaczone do ogara 200, kupiłem raz z srebrną regulacją i też była dużo za długa linka sama i musiałem z 10 nakrętek dać między gaźnik a pancerz linki...

Ja mam właśnie linkę ze srebrną regulacją, ale ok, poszukam tych złotych.

Ja posiadam u siebie te z końcówkami złotymi co mówił o nich aurel i jak na rzemieślnicze są bardzo dobre

Nie łudźcie się, że to "złoto" długo wytrzyma. Po miesiącu zszarzeje. Mam, to wiem.

A mi kiedys baran ze sklepu wcisnał linke od hamulca przedniego + do tego za 2zł taki cypek co sie nakladalo na koniec linki i to wtedy pasowalo jako linka sprzegla. Oczywiscie za krotkie bylo.

Mi po 2000km jazdy w przeróżnych warunkach atmosferycznych nic nie zszarzało.

To zaraz, srebre za długie, a złote szybko się psują... To jakie w końcu?

Złote są dobre, bo tyle czasu są w moim ogarze i nic się z nimi nie dzieje.

Nie psują się tylko szarzeją...to pokaż dowód bo ja się wywodzę z grupy niedowiarków.aurel