Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam!

Problem polega na tym że chart na trójce praktycznie wogóle się nie rozpędza (zaraz trzeba redukować). Motorynka mnie wyprzedza Wyczyściłem gaźnik ale to niewiele dało. Ale zauważyłem coś ciekawego: podczas jazdy na trójce gdy zacisnę ten gumowy wężyk od powietrza to motorek od razu dostaje kopa i chodzi jak burza. No to zakleiłem otwór w tej puszce taśmą i jakoś to działa, ale stwierdziłem że takie coś to jak to mówi pewnien Pan ze sklepu modelarskiego "leczenie syfa pudrem" i postanowiłem coś z tym zrobić. Pierwszy pomysł jaki nasunął mi się do głowy lewe powietrze. Kiedyś takiego problemu nie było, więc nie wiem ale może mogło jakieś sylikony czy te tandetne papierowe uszczelki powydmuchiwać. Jak dla mnie to najlepiej by było gdyby przyczyną był simmering od strony iskrownika No i teraz zwracam się z pytaniem jak to wszystko posprawdzać i zdiagnozować problem. No i muszę dodać że uszczelka pod cylindrem jest ok bo nie dawno wymieniałem pierścienie i zrobiłem ją od nowa.

pozdrawiam, WoJtak*

To weź opaskę i dociśnij tą gumę na stałe. Nie wiem w jakim sensie dociśnij bo w 14mc te stożki ciasno siedzą.
Simer jak przepuszcza to byś widział przy zdjętym iskrowniku.
Jak przy glowicy to nie wiem...

Spróbuj z zapłonem pokombinować. Ja dla zabawy opóźniłem mocno (nie na max, ale mocno) zapłon i przyspieszenie na 1 i 2 było słabe 3 nie próbowałem nawet, dopiero jak sie wkręcił to zaczynał jakoś ciągnąć.


Teraz Najważniejsze:

Jak dawno temu robiłeś remont? Do pierwszej 100km może słabo ciągnąć, potem powinien ciągnąć w miarę normalnie z tym, że mniejsze vmaxy,a po 1000 to już wiadomo jak być powinno.

Zatykasz mu dopływ powietrza czyli tak jak byś włączył ssanie. Czyli robisz bogatą mieszankę albo w ten sposób inną drogą podajesz mu dodatkowa porcję benzyny bo ja obstawiam wciąż zapchany gaźnik a dokładnie kanał głównej dyszy.



Jeszcze raz tym się zajmij tylko powoli i dokładnie. Najlepiej gdyby po rozkręceniu gaźnika była możliwość dokładnie go przedmuchać sprężarką.

ps. Kiedyś też się jeździło ogarem z zaciśniętą gumą łączącą filtr z gaźnikiem.

Mam gaźnik bing 14. Nie wiem czy problem leży w zabrudzonym gaźniku. Wszystko było wyczyszczone w benzynie, i srzykawką wydmuchane. Ten kanał w którym jest dysza jak najbardziej drożny. Z tym ssaniem to chyba nie dokońca jest tak jak mówisz bo jak włącze ssanie w trakcie jazdy to gaśnie. Może spróbuje powymieniać dysze w tym gaźniczku i zobaczymy.

iglica w góre