Ułamany kawałek silnika.

o_O · **Wysłany:** Wto Lip 31, 2007 10:58 pm

ściągałem magneto grubym śrubokrętem i jak pociągnąłem z całej siły to ułamałem kawałek silnika... Jeśli teraz zaszpachluje to jakoś, wyrównam papierem ściernym i psikne na to kilka razy srebrnym sprayem to będzie trzymało? Jeśli silnik się nagrzeje to nic się niestanie?

smyk · **Wysłany:** Wto Lip 31, 2007 11:03 pm

Szpachel pewnie odpadnie przy wysokiej temperaturze...

o_O · **Wysłany:** Wto Lip 31, 2007 11:05 pm

Smyku1, jesteś pewien? Niebyło by problemu gdyby nie to, że jest to akurat prawy karter, a żeby go wymienić trzeba rozpołowić silnik to ja już zamiast rozpoławiać wolę kupić drugi

smyk · **Wysłany:** Wto Lip 31, 2007 11:10 pm

Szpachel nie jest przystosowany do tak wysokich temperatur. o_O ale zawsze można spróbować i jeśli sie nie sprawdzi to dopiero wtedy kupisz drugi.

Olo · **Wysłany:** Śro Sie 01, 2007 11:15 am

o_O, dorób z Poxipolu albo Poxiliny, powinno trzymać bo to są żywice

o_O · **Wysłany:** Śro Sie 01, 2007 12:02 pm

Olo, i na to zakryć jakims sprayem?

lelek · **Wysłany:** Śro Sie 01, 2007 12:05 pm

Dokładnie tak Wtedy farba i poxipol jeszcze bardziej sie sklei z reszta silnika

Olo · **Wysłany:** Śro Sie 01, 2007 1:32 pm

Można też farbą, ale poxipol i poxilina są szarego koloru, także będą się wtapiać. A masz jak zrobić foty tego karteru?

o_O · **Wysłany:** Śro Sie 01, 2007 2:32 pm

Olo, no mogę, ale po co?

Olo · **Wysłany:** Śro Sie 01, 2007 2:50 pm

Chciałem po prostu to widzieć, bo nie napisałeś gdzie to się ułamało i czy w całości, bo może da się to przykleić.

o_O · **Wysłany:** Śro Sie 01, 2007 2:52 pm

Olo, nieułamało się to niestety w całości, bo gdyby tak to bym sobie jakoś przykleił... A szpachel puści co?

Olo · **Wysłany:** Śro Sie 01, 2007 2:56 pm

zależy gdzie to jest, jak przy samej skrzyni korbowej to może puścić, a za szpachlówkę zapłacisz więcej jak za poxipol.

o_O · **Wysłany:** Śro Sie 01, 2007 2:59 pm

Olo, Szpachlówkę to ja akurat mam w garażu, ale co do miejsca pęknięcia to wyobraź sobie, że wkładam śrubokręt za magneto od góry i zapierając o prawy karter chce wyjąć magneto... Wiesz już w którym miejscu?

Olo · **Wysłany:** Śro Sie 01, 2007 3:07 pm

aaaaa, to inna sprawa, myślę, że karter w tym miejscu nie będzie się tak nagrzewał, możesz spróbować ze szpachlą, a najlepiej do wczesniej weź trochę szpachli i nałoż na jakiś kamień albo coś w tym stylu, zostaw do wyschnięcia i potem przypal palinikiem albo polej wachą i podpal, będziesz wsio wiedział, jak zacznie pękać i się rozpadać to zastosój poxipol.

mandos · **Wysłany:** Śro Sie 01, 2007 8:51 pm

Jest jeszcze coś TAKIEGO

Tematy		Autor	Odpowiedzi	Wyświetleń	Ostatni post
Podobne tematy
	[223] Ułamany karter [ Idź do strony: 1, 2 ]	rydzu NGK	23	6778	Śro Kwi 15, 2009 9:11 pm Motoryniarz922
	[Ogar 200] Ułamany uchwyt amortyzatora lewego	Ogaryn	1	1416	Nie Kwi 12, 2009 8:17 pm Piotrek91
	[023] Odłamany kawałek karteru	Skyer	12	3175	Nie Mar 14, 2010 8:55 pm Mastakilla121
	Ogar205 przejedzie kawałek i gaśnie i tak w kółko	Mac1122	10	4316	Nie Wrz 30, 2012 1:03 pm Mac1122
	Kawałek klina został w wale (ścięty przez magneto) CHART	krzysiuslapa	11	3291	Pią Lip 16, 2010 10:59 am reso

Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Ułamany kawałek silnika.

Kto jest na forum