Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Chciałbym wam zaprezentować, mojego Komara którego odziedziczyłem po tacie, który sam odziedziczył go po swoim tacie czyli po moim dziadku. :p

Komar został wyprodukowany w 1971r. Wszystko było ładnie do póki po prostu zaczął szwamkować. W 2010r. razem z tatą przeprowadziliśmy kapitalny remont. Silnik został rozebrany na najmniejsze części, dużo części zostało wymienionych, cały komar został rozebrany, i cały został pomalowany nowym lakierem. Stare, zużyte rzeczy zamieniliśmy na nowe.. Gdy wszystko było już ogarnięte to oczywiście złożyliśmy go, po czym odpaliliśmy. Odpalił od pierwszego kopa i tak jest do dziś. Nie jeżdżę nim za często, czasem w weekendy.
Myśleliśmy nad sprzedażą owego Komara, już zabytkowego ale jednak zostawimy go sobie.
Wiem, że naklejka psuje oryginalność Komara, ale nie mogłem tej oryginalnej nigdzie znaleźć no i przykleiłem tą.

Ostatnio tata wziął się za dodanie stacyjki z kluczykiem i poprawienie elektryki na nowo. Planuję oderwać aktualną nalepkę i przykleić oryginalną.

I tu.. Zdjęcie. Bardzo stare, z 2010 r.
http://www.iv.pl/images/25487553050599909192.jpg

Niedługo może zrobię lepsze zdjęcia z każdej perspektywy no i jak będzie pogoda. W dodatku bez nikogo w tle.

czerwone klamki?!
teraz zdobycie odpowiedniej naklejki to kwestia kilkunastu zł, więc zmień ją jak najszybciej
no i osłony na gaźnik by się przydało kupić

i zdecydowany minus, wgniecenia na baku jak już się lakieruje to można poświęcić chwilę na szpachlowanie...

Czerwone, bo takie miał oryginalnie. Przynajmniej tak dziadek mówił bo go miał od nowości. Wgniecenia? Nie robię go na jakąś wystawę czy też sprzedaż więc, nie zabierałem się za to. Może kiedyś to poprawię.

Wiem, jest parę braków postaram się je później uzupełnić.

Jaki jest v-max na tej zębatce? bo chyba jest trochę za duża.

Takie nakładki na klamki, z tego co wiem oryginalnie były w niektórych simsonach, ale w komarze jeszcze takich nie widziałem. A komar jak komar- nawet spoko Przydałyby się schowki i osłony gaźnika.

Całkiem fajny Komar, no i sentymentalna historia Popraw go i przywróć do oryginału, koszty niewielkie

rekoz, wysłałem Ci PW

Nic nie dostałem.

Sprawdź teraz, albo najlepiej wyślij mi przez PW swoje GG