Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam wszystkich użytkowników Forum. Otóż, mam 14 lat i uczęszczam do 2 klasy Gimnazjum. Moim największym marzeniem jest motorower. Nie mam jeszcze karty więc potrzebowałbym maszynki do treningu, po polnych drogach. Moi rodzice nie mówią kategorycznie "nie" lecz wszystkie oferty które znajdę są dla nich "szajsami". Jawka mojego kumpla to gówno, bo nasi ojcowie utrzymują ze sobą złe stosunki itp. itd. Ciągle wmawiają mi że: "może znajdziesz coś lepszego...". Sąsiad który mieszka 20 metrów ode mnie ma na sprzedaż Simsona w ramie od Charta za 800 złotych. ŻADEN argument nie trafia do mamy i taty. Pokazywałem im oferty na Allegro, dobite motory (Simsony oczywiście) stoją nawet po 1500 PLN. Ba, raz nawet znalazłem "fest" maszynę za 2600... Swoje "argumenty" popierają również opinią drugiego sąsiada mechanika któremu ufają bezgranicznie. Wygłosił opinię że to padło bo nie wiadomo czy to Simson czy Chart i nie da się zrobić elektryki. A za swoją krzywą ETZ zainkasował 1500 (zostawiała 2 ślady). Mama mówi że kolega widzi jaki jestem napalony i chce mnie wykorzystać (xD). Uczę się przeciętnie, moim rodzicom taki poziom odpowiada więc z tego tytułu nie mam problemów. Proszę o jakiekolwiek rady, które mogłyby mi pomóc...

Apollan, ja bym tego nie pokazywał nikomu...

Aaa tam Kawał historii

Dziękuję za artykuł, wiele wywnioskowałem z treści. Mógłbym prosić kogoś doświadczonego o opinię odnośnie oferty nadmienionej wyżej? Jak już mówiłem jest to silnik od Simsona s51 w ramie od Charta (składak), bez świateł za 800 złotych.

Ma papiery chociaż ?? jaki stan wizualny ramy i mechaniczny silnika ??

Niby jakieś papiery ma, ale ostatecznie nie wiadomo czy to Simson, czy Chart... Rama i silnik wyglądają dobrze, nie widać żadnych uszkodzeń mechanicznych. Odpala praktycznie od pierwszego kopa.

niby... czyli ?? ma ciąg umów, ubezpieczenie aktualne, numery ramy zgodne z tymi w papierach ?? Posprawdzaj wszystko

No właśnie z tymi umowami jest kiepsko. Pierwotnym właścicielem jest pan z miasta Y, drugim był pan z miasta X a ówczesnym jest mój sąsiad. Musiałbym spisać umowę z sąsiadem, panem z X, Y a potem dopiero starać się o rejestrację. OC trzeba będzie pokryć.

Za 800zł można już dorwać ładnego charta z papierami

Pytanie tylko: skąd? Pytałem już wszystkich znajomych w okolicy i pobliskich wioskach, nic. Ogólnie mało jest takich motorów a na tego Simsona bardzo się napaliłem.

W takiej sytuacji możesz mieć motor na plakacie w pokoju. Niestety jesteś w takim wieku ze nic na to nie poradzisz. Trzeba umieć się postawić starszym.. ale trzeba to Umieć.. bo focha i bulwersa potrafi zrobić każdy. Bo taki 14-nasto latek na mało jest zdolny.. Trzeba sposobem podejść..

Ehh, przepraszam Przejęzyczyłem się. Taki poziom im odpowiada, bo wiedzą że to szczyt moich możliwości. Wielokrotnie przekonałem się że foch i bulwers w niczym mi nie pomoże, raczej zaszkodzi.

Powiedz dokładnie co im nie pasuje. Moim np. parę lat temu oceny nie pasowały. a u Ciebie jak jest ?

Moja mama ostatnio powiedziała coś takiego: "Dam Ci pieniądze, ale gwarantuję że przyprowadzisz na podwórko i więcej nie odpalisz". Nie rozumiem jej przekonania że "komary" (choć Simsona nie można podciągnąć pod tę kategorię) są fe, a skutery cacy. Powiedziała że kupi na wiosnę (z 2 lata kupuje na wiosnę, ale dobra) jakiś ładny skuter, a nie gówno na którym "siedzisz jak na kozie"... Wszyscy mówią że mam dziwnych rodziców którzy robią wszystko żebym tego motoru nie dostał. Jeśli chodzi o moje umiejętności praktyczne, prowadziłem już kilkanaście razy ale nadal mam problemy z ruszaniem i zawracaniem. Rodzice mówią również że kupią mi coś po tym jak zdam kartę. A przecież przydałoby się trochę wprawy przed egzaminem, prawda?