Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Wiem, ze moze banalne pytanie, ale gnebi mnie i to bardzo, a sam nie potrafie rozwiazac tego problemu.

Otoz przez 3 lata eksploatowania charta nie mialem licznika (tzn napedu).
W zimie kupilem ta slimacznice, walek i podpialem, ale cos jest nie tak i nie dziala licznik.
Pod slimacznice dalem podkladke, pod walek (ten pionowy) tez dalem podkladke, potem zalozylem ta nakretke z gwintami w dekiel i podpialem linke. okazalo sie, ze nie dziala i strasznie dzwoni w tym miejscu jak sie nawet pcha motorower. Licznik jest sprawny, bo nawet jak linka pokrece reka to wskazowka sie rusza i pokazuje predkosc.
Czy tam za slimacznica (trzymajac dekiel w reku, to na samej gorze) powinno byc jakies zabezpieczenie (seger) ? Bo tam jest rowek i mzoliwe, ze slimacznica sie tlucze, bo jest "na wolnosci".

Moglibyscie powiedziec czy o czyms nie zapomnailem montujac ten naped ? albo czy tam ma byc jakis seger. moze u was cos takeigo jest.

Pozdrawiam, baczek

yyy...
Pierwsze slysze o jakiejs miseczce, moglbys wytlumaczyc co nieco albo dac fotke ?? I jaki ten seger (wymiar czy cos) ??

O kurka, a dostepna jest gdzies taka miseczka ?? A moze masz taką na sprzedasz ?

witam was mam ten sam problem i chce kupic ta miseczke i przy okazji seger tez sławuś ile chcesz za to wszystko ??