Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Ostatnio uczyłem jeździć kumpla na moim ogarze 200, robiłem to tak jak mój tata gdy ja się uczyłem: kazałem mu jeździć na 1 powoli i uczyłłem go manewrować. Niestety chojrak, i jak z nim jechałem rozpędził się, wrzucił 2 i 3 jechaliśmy dość szybko, wrzucił nagle na jedynke!!! jak nas szarpnęło, jak zaczęło coś strzelać aż odpadła mi rurka co idzie od filtru powietrza. I teraz mam jedynkę, potem luz, na dwójce jest luz a potem albo nic sie nie wbija, albo trójka... Czy to może być automat do zmiany biegów czy coś o wiele poważniejszego??

Naj prawdopodobniej wysypaliście trybki w skrzyni trzeba bedzie je wymienić

poszła skrzynia.Bez rozpołowienia silnika się nie obędzie.Współczuje.W ostatnik okresie (jakiś miesiąc) rozbierałem silnik z 15 razy.A to półksiężyc nawalił a to biegi nie chciały wchodzić to znowu klin się sie zewrał.Teraz jak narazie jest super.
Uwazaj tylko aby nie rozbić gwintu na wale.

nieciekawa sprawa, ja mam miedzy 2 a 3 luz wy tez macie??

Ziomus, ale żeś teraz dowalił oczywiście ze mamy

aha to sory no bo na poczatku nie mielem a teraz mam i myslalem ze cos mi sie powalilo

raczej miałeś tylko nie mogłeś go wyczuć

ja mam luz pomiędzy jałowym (luzem) a jedynką, i zawsze gdy startuję to muszę 2 razy kopnąć kopnik do góry by wrzucić