Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam. Leci mi z wydechu jakaś czarna substancja, przypuszczalnie mieszanka. Ostatnio wylałem tego całą kałuże z kolanka, mimo tego dalej jest to samo. Sączy się po kolanku i jest w nim w środku. Leci też na złączeniu kolanka i tłumika. Komar stał 20 lat i próbuję go uruchomić. Za każdym razem jak zapali to kilka razy pyrgnie i gaśnie. Mam nowy simering pod sprzęgłem i zalany nowy LUX10, nową świece F80, nowa benzyna z Miksolem. Nie mam pomysłów, skąd ten płyn może się w tłumiku brać... Czy może to być wina gaźnika? Może go za mocno zalewa...

to moze byc wina mixola ja tez jak jezdzilem chartem na mixolu to mi sie wylewała taka sraczka z tlumika a teraz kupilem orlenowską 'malinówke' i tylko lekko dymi anie topi sie w jakimś glucie

To nie glut, to jest rzadkie jak benzyna. Po kilkudziesięćiu kopnięciach i może licząc łącznie ze 30 sekundach pracy mam tego znowu pełne kolanko...

wymień symeringi a jak nie pomorze ustaw pływak w gaźniku ::P:P

Ja miałem to samo Poprostu nie przepala mieszanki do konca. Musisz zmniejszyc poziom paliwa w komorze pływakowej i problem powinien zniknąć. Zwróć takżę uwagę na przerwe na świecy

Przerwa jest taka, z jaką kupiłem świece (na pudełku mam napisane 0,7mm). Symering pod sprzęgłem zmieniony, pod magnetem zdaje mi się, że jest OK. Czy nie wyregulowany pływak może być tez przyczyną tego "niepalenia"? I jak go wyregulować?!

zobacz czy jest palne to sie dowiemy czy to olej, po prostu spróbuj podpalic zapalniczka

To będę mógł zrobić dopiero za tydzień. Komara mam u babci. Myślę, że na pewno jest palne bo zawiera dużo benzyny + olej z mieszanki i syf z tłumika... Poza tym śmierdzi benzyną z olejem...
Tylko czy nie wyregulowany pływak może być tez przyczyną tego "niepalenia"? I jak go wyregulować?!

wyreguluj gaźnik i przestaw iglice na najmniejszą dawkę paliwa (na najwyższy ząbek ) Tak gaźnik może być przyczyna bo podaje za dużo paliwa i ci komarek nie wydąża z spalaniem, i cieknie

Przerwa jest za duża, zmniejsz ją, powinna wynosić od 0,4 do 0,6mm. A co do usterki, to podnieś iglicę do góry na przepustnicy.

Ustaw tą przerwę na świecy między 0,4 a 0,6 oraz dla dobrego palenia silnika spradz czy przerwa na przerywaczu wynosi 0,4

Przerywacz to się w ogóle kwalifikuje do wymiany, platyny krzywo się schodzą i cały jest brudny, ale iskra jest. Co do gaźnika to próbowałem to regulować itp i tą blaszka na iglicy (teraz jest środkowy rowek) jak i śrubkami. Nic to nie zmienia. To według mnie coś większego. Jak będę u babci to rozbiorę gaźnik, może coś znajdę. A co sądzicie o zawieszonym pływaku w takiej pozycji, że cały czas jest w komorze pływakowej za dużo paliwa???

To wtedy nadmiar by wyganiało przy uszczelce od komory pływakowej a na pewno benzyna lała by się od strony filtra.

Dziś wyczyściłem gaźnik, przedmuchałem wszystkie dziurki i umyłem dyszki. Jutro go założę i zmienię przerywacz. Może zadziała ;p

Komar działa. Dzięki za pomoc. Temat do zamknięcia.