Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Jakie macie sposoby na kontrolowanie ilości paliwka w zbiorniku?

Ja po prostu co jakiś czas patrze do zbiornika.

Heh, chyba najlepsza metoda jaka może być
Ewentualnie "na słucha" ruszając motorkiem na boki i słuchając jak chlupie

Jeżeli chcesz zmierzyć spalanie to zamiast baku podepnij DUŻĄ strzykawkę (taką ze 100-200ml) przyklej czy coś do baku (żeby była pionowo), napełnij i jeździj. W ten sposób sobie policzysz. X (np 8) przejechanych kilometrów = 200ml, a wiec na 100km = X litrów
Powstanie równanie, liczysz jak stężenie procentowe na chemii (na krzyż) i gotowe
Strzykawka musi być bez tłoka, żeby nie zrobił się podciśnienie dla tego musi być pionowo.

Z całym szacunkiem do tej metody ze strzykawką - pewnie wyjeździ to 200 ml jadąc po prostej bez zatrzymania. A jak wiadomo - przez 100km co chwilę zatrzymujemy się i zwalniamy na światłach czy skrzyżowaniach, przez co spalanie wyjdzie dużo większe niż licząc metodą, którą przedstawiłeś powyżej.

A co do mierzenia ilości benzyny - cóż, inaczej niż patrząc do baku tego nie ogarniesz.

najlepsza ze znanych metod

otwierasz kurek i zaglądasz, jak nie widać bujasz, jak wtedy zobaczysz jak sie przelewa to jeszcze trochę jest.. jak chlupie a nie widać, to można jeszcze jeździć .. jeśli (tak jak u mnie zazwyczaj) nie chlupie a pali to jedz na cpn można jeszcze przechylić tak moto żeby słonce nam wpadło do zbiornika i zobaczymy

A stosuje ktoś jakieś miarki? bo gdzieś o tym czytałam na innym forych chyba... ja w swoim ogarku mierzyłam na " chlupa" albo po prostu na oko... w skucie wszystko jest jasne bo mam paliwomierz

Jak masz bardziej sprzęta wyuczonego to jesteś w stanie wyczuć ile masz jeszcze paliwa na podstawie kilometrów

Wiedziałem, że ktoś to napisze
Te 200ml styka na 5-9km w 2t 50ccm (chyba, że to wysilone bydle) Na takim odcinku nie jest problemem się zatrzymać parę razy. Ja pomiaru dokonywałem jeżdżąc po wiosce, musiałem się zatrzymywać i zmieniać prędkoścć, prawie jak jazda po mieście.
Ja przejechałem ~7,5km co daje:

200ml - 7,5km
X - 100

7,6X =20000ml /7,5
X =~2,67l/100km
... i takie mniej/więcej wyszło na trasie Jaworzno-Chrzanów z jazdą po tych miastach włącznie

Co do miarek... Dobre jak zbiornik jest wszędzie taki sam (foremny) a nie do motorka
Trzeba na "chlupa", albo "na oko" jeżeli nie ma fachowego wskaźnika.

Ja po prostu jeżdże, jeżdże aż do rezerwy, jak już muszę włączyć rezerwe no to trzeba tankować i proste.

Mam identyczną metodę jak yazimoo na rezerwie jestem w stanie zrobic jakies 20-30km ,więc uderzam na CPN

Ja zawsze na rezerwie zapchane mam normalne