Forum motoryzacyjne motokirc.pl

jest tak na kazdym biegu i na kazdje swiecy swieca za kazdym razem jest zalana zrobilem zeby iglica byla na najwyzszym rowku i nic nie daje a blaszka co robic do gory czy na dol bo do gory robilem??iskra jest ok mieszanka tez dysze itp

Wymień kondensator a zobaczysz różnice

Blaszkę na 2 rowek od góry i będzie OK

napisał że go zalewa nawet jak ma na pierwszym rowku od góry czyli paliwa jest najmniej a ty chcesz ją zwiększyć . Przy tego typu problemach mógłbyś napisać czy to się nagle stało czy jak. Bo to może być kondensator, może być źle gaźnik wyregulowany, może być po prostu zła mieszanka oleju do paliwa, w tym przypadku za dużo oleju, a nawet to może byś zawalona rura wydechowa za mocno, kranik zapchany, syf w baku i oczywiście świece. Ale to najpewniej jest źle wyregulowany gaźnik ilość paliwa w komorze pływakowej jest za duża, może pływak dziurawy.

stało sie odrazu zobacze z innym kondesatorem
a blaszke do gory czy na doł zeby mu zmiejszyc dawke bak i inne jest ok..

Blaszkę do dołu jak dobrze pamiętam ale wcześniej jeździłeś i było dobrze, i nagle przychodzisz sobie, i takie coś? I czy po pierwszym odpaleniu już przejedzie kawałek i jak zgaśnie to od razu zaraz da się drugi raz odpalić czy czekasz z 10min. aż świece wymienisz. Bo jak czekasz to albo kranik zapchany i trochę ci paliwa nacieknie powoli albo za dużo powietrza tylko by ci się nie zalewało więc raczej kranik. Jeszcze mi powiedz jak odpalisz to czy duże masz obroty czy małe?

obroty sa ok a ja gona pycha odpalam bo kopka nie lapie ale on noramlnie jedzie ma sile itpi popewnej odleglosci buuu i dupa ja blaszke do gory odginalem to musze to zmienic

no to odegnij tą blaszkę tak śmiało do dołu bo to chodzi o to żeby pływak wcześniej zamkną przelot i on wyżej będzie i będzie mniej paliwa jak dobrze myślę bo już nie pamiętam. i teraz jak odpalałem to miałem podobnie bo słabo paliwo dochodziło ale się rozgrzał silnik i olej w skrzyni itp. i zaczął elegancko śmigać

Ja bym proponował wyczyścić kranik i odstojnik. Paliwko przez zatkany kranik płynie wolniej (lub nie płynie wcale ale w twoi przypadku raczej płynie go za mało). Komora pływakowa sie napelni, odpalisz, jedziesz a gdy paliwko sie z tej komory wypali sprzet gaśnie i zanim go odpalisz komora znowu sie napelni.

Dokładnie tak samo dzieje się gdy kondensator jest zły. Gdy ostygnie moto pali i jest ok, gdy się nagrzeje dostaje przebicia i koniec.

Miałem to samo. Pojechalem do znajomego mechanika powiedzial zebym wymienil kondensator, kupilem zalozylem wyczyscilem iskrownik i magneto. Byla poprawka bo nie gasl ale swieca sie zalewala. Regolowalem gaznik z 100razy swiec chyba 20 mialem i nic. Wziolem rozebralem gaznik bo chcialem zlozyc go od podstaw. Tam gdzie wchodzi iglica jest taki cos z brazu chyba i to sie wklada w gaznik i tam igica zamyka paliwo i na dole do tego jest przykrecona dysza. Gdy wykrecilem ta zecz byla peknieta i dostawala zaduzo paliwa a za malo tlenu.

Witam

Mialem to samo w romecie odpali pojedzie 50m i gasnie

Wymienilem gaznik i motorek smiga jak nowy

Ja miałem tak samo : ) aż wreszcie znalazłem problem. Miałem przekręcone dysze w gaźniku . Zamień dysze i powinno się poprawić .Kolega wyżej też tak miał ale zamiast wymienić dysze kupił nowy gaźnik : ) ale ważne że chodzi .

Pozdrawiam
Phetrus