Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam.
Szukałem w internecie coś na temat doładowania dwu-suwa (wszystko czysto teoretycznie )
Znalazłem w większości wypowiedzi że najlepsza do doładowania jest sprężarka tłokowa i że ona podaje w odpowiednim momencie powietrze .
Moje pytanie brzmi : jaki to moment i gdzie to powietrze jest podawane (czy do komory spalania , czy do skrzyni korbowej )
Moim zdaniem skrzynia korbowa i gaźnik odpada ponieważ zubożyło by to mieszankę i szybko zatarły by się części smarowane przez mieszankę .
Albo podanie powietrza po wessaniu mieszanki i przed zassaniem nowej .
Jakie są wasze propozycje .

Po tych zabiegach motor wcale siły nie ma, z nudy ludzie naprawdę glupoty robią ale takiej to jeszcze nie widziałem

luknij na to... http://www.youtube.com/watch?v=fekdTZEWOSQ
gadałem z tym kolesiem
tu sa rysunki

ciekawe jak z mocą , ile wzrosła ?
Ale ja myślałem żeby zrobić jakiś układ który tylko mocniej sprężał by mieszankę w skrzyni korbowej .

Powiem szczerze że nie wiem jak to lata i ile kucy wiecej... dawno się ten kolo nie odzywał.
Myślę że może to działać ale czy na pewno to nie wiem.

ja myślę że dużo bo t 4t sprężarka spręża tylko powietrze a 2t jeszcze mieszankę co może dać niezłego kopa .
ale myślę że lepiej wlać benzynę modelarską , to dopiero da kopa .
Taka benzyna ma dużo procent nitra i z silnika 8ccm daje 4hp

to sprężarka z golfa II 1.6 td... myślę że jest za duża do tak małej pojemności skokowej najmniejsza jaką spotkałem to od smarta 0.6l turbo. Ale jest też problem bo jeżeli dobrze pamiętam to powinno się dać gaźnik przed sprężarkę ale czy na pewno to nie mam pojęcia.
a co do "nitra" bo tak sie to paliwo nazywa to nie wiem czy by silnik wytrzymał taką temperaturę. zresztą nie mam pojęcia na temat paliw modelarskich ale to chyba nie jest dobry pomysł. jeżeli by tak można było to na pewno już bym o tym słyszał.

Może w Jawie TS 350 by coś dało ale w 50 tce to pewnie b-mało a jeszcze pozostaje problem ze smarowaniem.

Sprężanie powietrza i podawanie go do cylindra prawdopodobnie nie da aż takiego efektu .
Moim zdaniem dobre by było sprężyć dodatkowo mieszankę tak aby uzyskała ona bardzo dużą prędkość a co zatem idzie szybsza wymiana ładunku i większe obroty max oraz większy moment obrotowy na niskich obrotach .

Co do paliwa lotniczego , podczas spalania takiego paliwa jak wspomniał kolega duża temperatura oraz konstrukcjach modelarskich występują bardzo duże obroty (nawet do 40 000 RPM) pewnie spowodowane spalaniem takiego paliwa .
To paliwo mogło by się sprawdzić w 4t gdzie na wale są panewki zanurzone w oleju oraz wszystko jest smarowane olejem ale pozostaje jeszcze kwestia zaworów .

Co do smarowania to tam jest doprowadzone wlot od spustu a wylot oleju tam gdzie sprawdza się poziom.

piolek3- to tak jak już mówiłem gaźnik powinien być przed sprężarką powietrza.
nie wiem panowie macie tu że można a czy z tego skorzystacie to już w waszej bańce
trochę kombinacji jest więc jest się czym bawić

Panowie (oprócz Garry'ego i Conquerora, bo oni coś pewnie wiedzą), czy wy w ogóle wiecie o czym mówicie, czy pierdolicie farmazony bez sensu żeby tylko nabić posty i być fajnym?
crzano, jaka znowu benzyna modelarska? Żarowe silniki modelarskie chodzą na metanolu z olejem (czasami z domieszką nitrometanu, lecz nie daje on wielkiego przyrostu mocy, przez modelarzy lotniczych jest używany głównie w celu ułatwienia rozruchu i poprawienia kultury pracy przy niskich obrotach). Druga sprawa - 4KM z 8ccm to nie tak znowu wiele. Dzisiaj w zawodniczych silnikach moce dochodzą do 2.3KM z 2.5ccm na paliwie bez nitrometanu (dla niedowiarków strona producenta silników Cyclon z podanymi danymi technicznymi: http://www.rusengines.ru/?content=f2a/f ... tm&lang=en )
piolek3, nie samo paliwo powoduje osiąganie takich prędkości obrotowych, lecz cały projekt silnika. Bezpierścieniowy tłok, chromowana tuleja, kąt otwarcia stawidła, odpowiednio mały skok tłoka itd...
Delikatnie rzecz ujmując, odpuśćcie sobie doładowywanie dwusuwa, bo wydacie na to pewnie wielkie pieniądze, a przy stanie waszej wiedzy na dzień dzisiejszy (który to stan wywnioskowałem po dotychczasowych "ciekawostkach" przez was napisanych) nie będziecie w stanie zgrać wszystkiego i wyjdzie jedno wielkie gówno, a nie potężny silnik. Oczywiście zachęcam do poszerzania wiedzy na temat podwyższania mocy silników dwusuwowych, ale może by tak te wszystkie przeróbki poprzedzić solidnym przygotowaniem od strony fachowej literatury?

Powinien się tutaj wypowiedzieć jeden z użytkowników, który zastosował takie rozwiązanie w Charcie...

Ja wiem że samo paliwo nie da takich prędkości obrotowych .
Masz racje MVVS to konstrukcja silnika sprawia że osiąga on duże prędkości obrotowe (szczególnie mały skok i lekki i mały tłok oraz wiele innych ) . Ale jednak paliwo coś daje i zwiększa prędkość obrotową bo inaczej by jej nie stosowani .

I nie chodzi mi tu o robienie doładowania dwusuwa .Bo każdy myśli jak założę nowy temat , to już będę to robił . Chodzi mi o to aby stworzyć taki temat , w którym można by było się coś dowiedzieć , podzielić z kimś swoim doświadczeniem i wiedzą .
Wiem że moja wiedza jest nikła , ale będę ją poszerzał .

Popsujesz sobie tylko cały gaźnik takimi głupstwami
nie rób tego mój dobry znajomy tak zrobił i później mu z gaźnika ciekło po czym filtr zaczął śmierdzieć i przemykiwać nie wiadomo od czego. Motocykl to był Wsk 175 i tak się działo musiał wymienić cały gaźnik i filtr powietrza a to nie są groszowe sprawy na dopasowanie takich rzeczy Miał też duże obroty nie mógł ich wyregulować cały czas mu gasł i gasł
Pozdrawiam !