Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam wszystkich forumowiczow Mam mały problem Jeszcze wczoraj moj komar chodzil jak igła... pół kopa i odpalał, nie gasl na malych obrotach i w ogl.. dzisiaj jak go chcialem odpalic to sie nie dalo... iskra jest zajeb*sta , kranik czysty, przeczyscilem gaznik , a komar dalej nie chce odpalic nie wiem o co chodzi , bo jeszcze sie z takim przypadkiem nie spotkalem , prosze o pomoc Jest to silnik dwubiegowy , pół okrąglak

Zmień świece i sprawdź kondensator

Paliwo dochodzi? Może ci klin ścięło?

tak właśnie sprawdziłem przed tem i ścieło klin Nawet teraz nie wiem czy sie go da wyciagnac ... co zrobic?

Da się go wyciągnąć. Z magneta to normalnie, a z czopu wału to najlepiej lekko puknąć młotkiem przez jakiś śrubokręt cienki w jeden koniec klinu. Wtedy powninien wyskoczyć- od dołu jest półokrągły.

No tak wiem ,ale tyle razy zakladalem iskrowniki i nigdy mi sie cos takiego nie przytrafiło , z jakiego powodu moglo go sciac?

Musiałeś za lekko dokręcić magneto. Innej przyczyny raczej nie ma, no chyba że zmęczenie materiału, ale to niezbyt realne.

Ok dzięki ,jutro moze kupie klina , wiec jak zaloze to dam znac

no witam spowrotem, zalozylem klin wszystko ok , iskra dalej bardzo duza , a komar nie odpala tylko strzela co chwile, wiecie co to moze byc ?:]

Ustaw porządnie zapłon