Forum motoryzacyjne motokirc.pl

No więc Ogar pochodził dobrze, ale znowu się "rozregulował". Widzę, że "kowadełko" na iskrowniku jest rozruszane więc je wymienie. Postanowiłem także zrobić mu szlif. I teraz nasuwa się moje pytanie: Czy jeżeli kupię http://www.allegro.pl/item175657407_cyl ... kosc_.html to nie będę musiał już go szlifować, czy może lepiej kupić http://www.allegro.pl/item174352002_jaw ... 2_5km.html i zeszlifować, czy poprostu zrobić szlif na starym cylindrze?

ja poradziłbym ci szlif cylindra tego który masz

A ten cylinder w pierwszym linku co ma 60cm pojemności to jest jakby po pierwszym szlifie?

Ja bym ci radził zrobić szlif tego cylindra który posiadasz, sam będe robił też szlif oryginalnego. Też sie zastanawiałem tak jak ty, ale spytałem się co zrobić w tej sytuacji Breżniewa z innego forum poradził mi szlif oryginalnego. Koleś który zajmuje się tuningiem dwusuwów także mi radzil zrobić szlif oryginalnego. A jeżeli już byś tak bardzo chciał to 60cm3 (55cm3) to kup najlepiej na agmocie kpl wzmocniony ( narazie już ich nie mają musisz się spytać kiedy będą mieć) , a jeżeli nie chcesz czekać to kup na allegro od MULTICARA ( słyszałem, że u niego najlepiej kupić )

Czyli cylinder 60cm nie trzeba już szlifować? ZAstanawiam się nad kupnem, bo już mam parę "listewek" (czy kij wie jak to nazwać) ułamanych. No i jeżeli nie trzeba szlifować to może i by nawet taniej mnie to wyszło.

tak oczywiście zeszlifuj 60 i potem szukaj tłoka... właśnie po to szlifuje się oryginalne 50 żeby z nich zrobić tzw "60".

Ok, robię tak jak mi doradzacie. Tylko mam takie pytanie: w jaki sposób wybić tłok ze sworznia?

[ Dodano: 29 Marzec 2007, 18:29 ]
Przepraszam, że piszę post pod postem, ale chciałem się "pochwalić". Otóż zrobiłem tak jak mi doradzaliście, tzn. zeszlifowałem mój stary cylinder, do tego kupiłem trzy pierścieniowy tłok i sworzeń wraz z tulejką. I okazało się, że teraz Ogar chodzi idealnie. Pomimo wogóle nie ustawionego zapłonu można nim jeździć dopóki się paliwo w baku nie skończy. Jest strasznie mocny, nawet na niskich obrotach przejdzie gładko z jedynki na dwójkę i oczywiście z dwójki na trójkę. Narazie go oczywiście jeszcze nie "próbowałem". Maksymalnie jeżdżę 40km/h i sądzę, że jeszcze z 50km i skończę proces docierania.

Bardzo Wam dziękuję za pomoc!!