Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Korneliuszo ja o amoniaku nie wiem z wikipedii tylko z wykładów (Chłodnictwo i techniki niskich temperatur). Prowadzący(prof. dr hab. inż. Jan Składzień) opowiadał nam o wypadku w pewnym zakładzie przemysłowym, gdzie była chłodnia z amoniakiem jako czynnikiem roboczym. Jeden z pracowników obsługi wypity zasnął w "maszynowni" chłodni i gdy się obudził (obudził go przykry ostry zapach) zapalił fajkę. Miał pecha, że był wyciek amoniaku.
Zdrapywali go ze ścian.
cytat z Wikipedii http://pl.wikipedia.org/wiki/Amoniak :
Mieszaniny z powietrzem (15-28% obj. NH3) są wybuchowe.

No tak nie doczytałem, gdyż z boku nie pisze nic o jego wybuchowości.

Lecz uważam, że amoniak jest najbezpieczniejszy, gdyż ma bardzo intensywny zapach który można od razu wyczuć.

Ale właśnie z powodu jego wad nie stosuje sie go np. w domowych lodówkach mimo iż z punku widzenia termodynamiki amoniak byłby najlepszy.

co myslicie o tej aukcji bo pisze ze pojemnik moze byc wykorzystany do chłodzenia cylindra http://moto.allegro.pl/item204366547_tu ... a_wsk.html

No tak zwykła butelka od oranżady też może być do tego wykorzystana. Przecież nie będziesz polewał gorącego cylindra zimną wodą z butelki, bo o to chodzi.
Ta butelka niestety nie ma w tym zastosowania.

Kumpel montuje wodne chłodzenie w MZ251. Ma wypełnienie skrzyni korbowej, membranę i dwie świece na cylinder i bardziej sie grzeje silnik. Ale on będzie nawiercać normalne kanały wodne.

A ja tam tak jeżdżę że wodne chłodzenie jest mi zbędne. Staram się utrzymać stałą temperaturę cylindra.

Jacek-J129 w swoim simsonie sr możesz założyć wentylator z czujnikiem temp. cylindra Mój kolega coś takiego sobie zrobił i działa bez zarzutów.

Możesz to opisać, jakieś fotki ?.

W tym tygodniu bedziemy sie widzieć to z nim pogadam i wypisze wszystko na kartce co trzebabyło kupić i jak wykonać przeróbke. On ma jeszcze założony obrotomierz okrągły lumel i wskaźnik temperatury zrobiony z diodek led

karol282- Ciekawie brzmi, tak się składa że ja mam jakiś wentylator w domu, ale nie wiem czy to dobry pomysł. Poczekam na opis .
Ale wracajmy do tematu........

ja też chciałem zamontować coś takiego w ogarze, ale tylko na planach się skończyło.Wiem że wymyśliłem coś fajnego, ale co?Może zamontować napęd chłodzenia w postaci turbiny która by się kręciła podczas jazdy i napędzała ciecz.

A czy pomyśleliście o wstawieniu między każde żeberko spryskiwacza takiego jak do szyb w samochodach odnalezienie optymalnej temperatury naszego silnika, następnie zmierzenie czasu jakiego potrzebuje na podwyższenie tej temperatury po czym ustawienie zapłonu do tych spryskiwaczy aby co jakiś czas wytryskały wodę. Oczywiście temperatura cylka i głowicy nie może być za duża- wiadomo pęknie, ani za mała- woda zostanie na pięknym polerowanym cylindrze.

Szilinj pracuje najlepjej jak to nie djaesz po chabetach . Po kilku tak irazach grzeje sie niemiłośernie . I co będizesz c okawałek stał pod jakąś studnią i tankował buteleke z wodą ?
Może tak zastanowić sie nad systemem chłodzenia w silniku simsona Schwalbe . Wiatrach to całkiem niezła rzecz .

Też własnie zacząłem o tym myśleć, ale jakoś nie wiem za bardzo jak to by to mogło wyglądac. Wodne chłodzenie to jednak za duży wydatek.
Tu mi chodził po głowie pomysł żeby za magnetem na dłuższej śrubie zrobić wiatrak który by zasysał powietrze z boku (zamiast dekla jakąś siatkę) i wyciąć z przodu kawałek karteru i dorobić z aluminium taki tunel powietrzny który doprowadzałby powietrze przed cylek i dmuchał w glowice. NAwiew z boku nie jest za dobry raczej, bo chłodził by tylko cylinder zsednej strony, a co z drugiej?