Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Mam dziwny problem. Jak jade na pełnym gazie około 62km/h to chyba z cylindra wydobywa się taki metaliczny dzwięk jakby pierścienie dzwoniły. Do tej pory tylko dzwięk więc nie przeszkadzało, a teraz jeszcze co jakiś czas na 1-2 sekundy w cylindrze jest wruuuu (właśnie to trzaskanie tylko głośniejsze) i z 60km/h hamuje mnie do 55km/h i jedzie znowu dalej i stuka po swojemu. Jak miałem stare części to tak się działo i teraz gdzieś od niecałych 2 miesięcy mam nowy tłok, pierścienie, sworzeń i zabezpieczenia i dalej jest to samo tyle, że to hamowanie silnika zdarza się coraz częściej. Boje się, że dojdzie do tego co u kolegi i też nie wie co z tym jest, jemu prawie co 10 sekund tak wyhamuje 10km/h i znowu około 10 sekund jedzie normalnie i znowu hamuje

A prawidłowo dotarłeś go?

Tak, ale na starych częściach co były docierane ponad 1000km też tak było

No nie wiem ale to mi wygląda na zacieranie się.

U kolegi jest dokładnie to samo co u mnie tylko on już tragedie. A jak np. ty jedziesz na pełnym gazie to też coś szczyrka? Ja nie jestem pewien, że to pierścienie i że to z cylka. No ale tak mi się wydaje.

Tym silnikiem jeszcze tak dobrze nie przydusiłem - wiadomo docieranie... Ale na starym silniku, to dusiłem jak głupi - cały czas na v-max'ie i tylko było słychać głośną pracę cylka. Ale 0 metalicznych dźwięków.

u mnie to samo. identycznie jak opisuje yazimoo - wiec dołączam sie do pytania.

Ehh może źle to określiłem, to nie jest taki metaliczny dźwięk tylko taki chropotanie w cylindrze, może to jest to co ty mówisz, głośna praca cylka. Tylko to hamowanie co jakiś czas na 1 sekunde o 5km/h mnie martwi.

To, że charty chodzą głośno to normalne - wuja myślał, że są takie luzy w cylku, że... Dlatego kupiłem nowy silnik. Jak się okazało one mają taką charakterystykę pracy, a stary silnik był w bdb stanie.



A te "hamowanie", może jednak oznaczać zacieranie się... Zdejmij gar i zrób zdjęcie tłoka, to zobaczymy.

Dobra może jutro mi się uda. Chociaż nie przepadam za ściąganiem cylka bo pierścienie się mi fajnie ułożyły, a nie mam w domu zapasowych więc jakby coś przy zakładaniu pękło to ciężko...