Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Oto głowica po stoczeniu :


Obniżona o 2 mm . Za robotę dałem tokarzowi 20 zl

Następnie musiałem ją obrobić tak by tłok nie walił o nią , a także by cylinder doszedł do końca. Zaważcie że ten próg na głowicy został splanowany

Conqeror, odczułeś duży przyrost mocy ?

Nie wiem bo motorek sie dopiero składa
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d8d ... c449a.html

Jeszcze mam podkowe zainstalowaną też do przetestowania

bo myślałem zeszlifować głowice w wuesce ale wał szybko nie siądzie ?

Oj wał jak już to teraz tylko wzmocniony i łożyska na wał mocniejsze bo inaczej ciemno to widze... Splanowanie o 2mm mieści sie w normie ale i tak to dużo w 223... W wsk też można planować motorek bedzie mocniejszy bo zwiększy sie kompresja.

ten wzmocniony jak widziałem zdjęcie prawie niczym sie nie rożni zwykły czeski najlepiej jak do jawki a nie polskie g**** a w wuesce to nie wiem jak tam sprawa wygląda nigdy nie maiłem xD

Mam oryginalny . Dorwałem silnik praktycznie nowy . Kolesiowi sie szpilka urwała w karterze i nie potrafił tego zrobić . Mi to problemu nie sprawiło . Łożyska , wał skrzynia, zapłon wszystko jest czechosłowackiej produkcji. Tylko kupiłem nowe tarcze sprzęgłowe i zębatkę 13 . Silnik powinien wytrzymać 5000 - 8000 km

Conqeror, widzę z e w tym motorku masz przerobione biegi.. jedynka jest na samym dole ??

Conqeror, Z nieba mi spadasz z tym tematem!! jee

Od kilku dni szukam po forum tematów o planowaniu głowicy bo sam sie do tego przymierzam, właściwie to splanowałem do testów już starą głowicę z zjechanym gwintem świecy, ale potrzebowałem jakichś fotek i informacji zanim się wezmę za nową. Już miałem zakładać nowy temat z prośba o zdjęcia a tu patrze jest

Zaraz dam zdj swojego testu.

ps. składaj szybko moto bo jestem ciekaw ile to dało

Już przetestowałem razem z tą podkową . Jest lepiej wkręca sie zdecydowanie szybciej. To tka jak by założyć drugą 60 z allegro , może trochę więcej

Ja też chce !

Tak na samym dole , lekko stopą sie rusz a i biegi przeskakują a w tej oryginalnej to trzeba nogą machać do przodu . Mało tokarzy chce sie podjąć splanowania od wewnątrz. W Ozo nikt nie chciał na wsi ledwo co sie zgodził bo go ubłagałem

Conqeror, sie im nie dziwię... Do tokarki do obróbki wkłada się okrągłe rzeczy a głowica taka niestety nie jest... Sam ze dwie godziny się męczyłem żeby ustawić ją na osi obrotu, stosując różnej grubości podkładki,drewienka,blaszki... a i tak pierwszą głowicę zj****em jak mi nóż zahaczył i dosłownie wyrwało ja z uchwytów łamiąc przy tym pięć płatów Na szczęście ta głowica to i tak był złom. Dopiero drugą udało mi sie splanować i jej zdj jest wyżej, ale co z tego jak i tak jest bezużyteczna ze swoim gwintem. Za trzecią już boję sie brać.

A powiedz mi jeszcze jak masz teraz ustawiony zapłon? na ile? wzrosła prędkość? czy tylko moc?

Padł kondesator bo wirnik tarł o wieniec . Zapłon musiałem opóznić co dziwne bo wtedy nie maił wogle mocy

Ale widzę też ze gościu i tak nie równo Ci to splanował, co widać po odległościach otworów śrób od krawędzi komory spalania... Nie są takie same. Ale jak głowica sie przykręca to jest dobrze