Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Motorowery, motocykle, skutery, samochody...
Witaj Drogi Gościu!

Zapraszamy do logowania lub rejestracji

Obecny czas: Sob Wrz 21, 2024 3:18 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 54 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Wrz 20, 2007 2:56 pm 
Offline
III stopień wtajemniczenia
III stopień wtajemniczenia

Rejestracja: Czw Lip 26, 2007 3:34 pm
Posty: 126
Miejscowość: Kraków
Ludzie dajcie sobie spokój z mosfetami w układach zapłonowych.
Szkoda czasu nerwów i pieniędzy. Mosfety są dużo bardziej awaryjne
jak wysokonapięciowe tranzystory bipolarne. Poniżej zapodaję układ
zapłonowy na bipolarach, który już ponad rok pracuje bezawaryjnie.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Wrz 20, 2007 5:37 pm 
Offline
II stopień wtajemniczenia
II stopień wtajemniczenia
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Sie 10, 2007 9:50 pm
Posty: 99
Miejscowość: Gorzkowice
Może i są bardziej awaryjne ale zanik prądu na ich elektrodach jest szybszy co powoduje lepszą iskrę.

[ Dodano: 20 Wrzesień 2007, 18:43 ]
Może i są bardziej awaryjne ale zanik prądu na ich elektrodach jest szybszy co powoduje lepszą iskrę.

F2B napisał(a):
Tak dałem,ale to nie wina radiatora,on był caly czas zimny.Podejzewam ze miał za mała wydajnośc prądowa i dlatego go paliło,narazie testów zaprzestałem,ale moze kiedys sie znowu pobawie.

8A to raczej spora wydajność prądowa, przy napięciu do 500V


korneliuszo napisał(a):
Pieniędzy, czasu i mocy iskry.
Zobacz tą diodę przy MOSFET'cie. To ona zabezpiecza tranzystor i odcina dolne oscylacje napięcia na cewce (krótsza iskra).

Ta dioda nie wiem sam do czego jest. W tym tranzystorze taka dioda jest już standardowo w obudowie.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Wrz 20, 2007 5:54 pm 
Offline
III stopień wtajemniczenia
III stopień wtajemniczenia

Rejestracja: Czw Lip 26, 2007 3:34 pm
Posty: 126
Miejscowość: Kraków
Laszlo
I tu się mylisz. Mosfety sterowane są napięciowo, natomiast bipolary prądowo.
Dzięki temu bipolary przy odcięciu prądu sterującego w bazie reagują
dużo szybciej jak mosfety.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Wrz 20, 2007 8:43 pm 
Offline
II stopień wtajemniczenia
II stopień wtajemniczenia
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Sie 10, 2007 9:50 pm
Posty: 99
Miejscowość: Gorzkowice
Nie widzę tu powodu dla którego mosfety miały by być wolniejsze. To że są sterowane napięciowo czy prądowo to nie jest uzasadnienie.

Właśnie skończyłem testowanie tego układu a więc zdaje relacje ;]
Testowany układ był ten który jest na elektrodzie, gdzie opornik 100om jest podłączony do kolektora t1.
A więc układ od razu zaskoczył i moto od razu odpalił bez problemów nawet kiedy kopnąłem w starter od "niechcenia". Po wykręceniu świecy iskra była obrzydliwie mocna. Rozwarłem na maksa elektrody świecy (chyba z 5mm) i nadal przeskakiwała równo ale motor już nie chciał odpalić. Ustawiłem 1mm i ruszyłem po katować motor. Na mojej krótkiej uliczce śmigał wspaniale i równo po rozgrzaniu nie gasł zastawiany na sprzęgle i luzie. Kłopot zaczął się kiedy chciałem sprawdzić V-max. Wyjechałem na miasteczko i od razu dałem gaz do dechy pod sporą górkę, raz, dwa, trzy i coś zaczęło przerywać - zajrzałem do baku w którym były opary i pojechałem na CPN zatankować ale nadal to samo. Potem jechałem tyle ile się dało na maksa , silnik chodził jakoś inaczej, niby obroty niższe ale czuć było że wybuchy w silniku silniejsze. W końcu walło o z tłumika motorek zaczął przerywać i kaput. Podłączyłem instalacje jak dawniej i odpaliłem, pojechałem do domu. Po wykręceniu świecy na module iskra pokazywała się okazyjnie. Czyli wiadomo co - moduł siadł.

A więc podsumowanie: Coś nie tak z tym modułem, nie polecam go robić.

Postaram się jeszcze rozpatrzeć przypadek gdzie opornik 100om jest podłączony do kolektora t2, mosfet powinien mieć w tedy mniejszy prąd spoczynku, może dzięki temu moduł będzie dłużej działał, może jest w tym schemacie jakiś haczyk?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Wrz 20, 2007 9:01 pm 
Offline
III stopień wtajemniczenia
III stopień wtajemniczenia

Rejestracja: Czw Lip 26, 2007 3:34 pm
Posty: 126
Miejscowość: Kraków
Laszlo
No i sam się na własnej skórze przekonałeś, że mosfet i cały ten układ jest do bani.
Cewka butelkowa musi być sterowana prądowo, a nie napięciowo.
Jeżeli już testujesz układy - to zrób sobie według mojego schematu i napisz jak
się spisuje. Możesz spokojnie usunąć kondensator z silnika. Prąd płynący przez
platynki to max. kilkanaście miliamper. Dlatego dobrze jest je wypolerować
na lustro i zakonserwować preparatem KONTAKT SPRAY.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Wrz 20, 2007 9:23 pm 
Offline
II stopień wtajemniczenia
II stopień wtajemniczenia
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Sie 10, 2007 9:50 pm
Posty: 99
Miejscowość: Gorzkowice
galion59, ty nie rozumiesz na jakiej zasadzie działa tranzystor mosfet i w czym tkwi jego fenomen, przynajmniej tak to rozumiem po przeczytaniu tego wyżej.

Zwykły tranzystor zaczyna przewodzić prąd (CE) wtedy gdy na jego bazie (B) prąd ma odpowiednie natężenie (nie napięcie)

Natomiast tranzystor mosfet przewodzi prąd (SD) wtedy gdy na jego bramce (G) jest odpowiednie napięcie.

Czyli można powiedzieć że bipolarny jest sterowany amperami a mosfet woltami ale w obu przypadkach zostaje wywołany przepływ prądu (amper) między EC lub SD różnica jest inna tylko w wysterowaniu.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Wrz 20, 2007 9:32 pm 
Offline
III stopień wtajemniczenia
III stopień wtajemniczenia

Rejestracja: Czw Lip 26, 2007 3:34 pm
Posty: 126
Miejscowość: Kraków
Laszlo
Doskonale wiem jak działa mosfet (i nie ma w tym żadnego fenomenu).
Dlatego też wiem, że lepszym rozwiązaniam jest zastosowanie bipolara
jako elementu wykonawczego niż mosfeta, który może być niestabilny.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Wrz 20, 2007 9:41 pm 
Offline
II stopień wtajemniczenia
II stopień wtajemniczenia
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Sie 10, 2007 9:50 pm
Posty: 99
Miejscowość: Gorzkowice
galion59 napisał(a):
Cewka butelkowa musi być sterowana prądowo, a nie napięciowo.

O to mi chodziło! Po przeczytaniu tego rozumiem że za bardzo nie rozumiesz "o co loto" w mosfetach. Każdy o tym wie że przez cewkę powinien przepływać odpowiedni prąd dlaczego uważasz że przy sterowaniu mosfetem jest inaczej?
galion59 napisał(a):
Doskonale wiem jak działa mosfet (i nie ma w tym żadnego fenomenu).
.

To wyobraź sobie że zwykły tranzystor zużywa prąd, tak.
Kiedy polaryzujesz jego bramkę prądem o odpowiednim natężeniu prąd schodzi przeważnie emiterem do masy. Wiadomo że to mały prąd i jest to potrzebne żeby emiterem większy prąd przechodził do kolektora.
W mosfetach jest inaczej natężenie prądu nie ma istotnego znaczenia dlatego jest taki "fenomenalny" przez to że na jego bramce nie występuje spadek napięcia nic nie jest zużywane a prąd zostaje przewodzony ze S do D tak samo jak w bipolarnym.

Układy zapłonowe na tranzystorach dobre były w latach '80 teraz niestety te czasy się zmieniły i lepszym rozwiązaniem są mosfety bądź tyrystory.

Koniec tematu, to jest oftop.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Wrz 20, 2007 9:54 pm 
Offline
III stopień wtajemniczenia
III stopień wtajemniczenia

Rejestracja: Czw Lip 26, 2007 3:34 pm
Posty: 126
Miejscowość: Kraków
Sterowanie mosfeta jest bardzo podobne do sterowania lampy elektronowej.
Pomimo, że lampa elektronowa ma już swoje lata (jest dużo starsza od bipolara)
to np. w technice audio, a zwłaszcza w testach odsłuchowych bije na głowę
każdego mosfeta. Innymi słowy - nie wszystko co nowsze jest lepsze.
Lampy elektronowe i tranzystory bipolarne nadal są używane przez ludzi,
którzy jeszcze nie zwariowali na punkcie mosfetów i tyrystorów.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Wrz 20, 2007 10:38 pm 
Offline
II stopień wtajemniczenia
II stopień wtajemniczenia
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Sie 10, 2007 9:50 pm
Posty: 99
Miejscowość: Gorzkowice
galion59 napisał(a):
Sterowanie mosfeta jest bardzo podobne do sterowania lampy elektronowej.

Nie! Lampa też jest sterowana prądem. Ale lampa ma ogromne wzmocnienie. To co na siatce ma kilka mV na katodzie (lub anodzie) może mieć kilkadziesiąt. Dlatego w układach audio są stosowane transformatory głośnikowe. które te kilkadziesiąt wolt zamieniane na kilkadziesiąt amper. Lama to inna bajka.
galion59 napisał(a):
Pomimo, że lampa elektronowa ma już swoje lata (jest dużo starsza od bipolara)
to np. w technice audio, a zwłaszcza w testach odsłuchowych bije na głowę
każdego mosfeta. Innymi słowy - nie wszystko co nowsze jest lepsze.
Lampy elektronowe i tranzystory bipolarne nadal są używane przez ludzi,
którzy jeszcze nie zwariowali na punkcie mosfetów i tyrystorów.


Lampow brzmienie wcale nie jest lepsze ani gorsze. po prostu lampa daje inne zniekształcenia harmoniczne które rosną odpowiednio wraz ze wzrostem wzmocnienia. Ale dużo jest lamp które i tak mają kiepskie parametry. Sam mam własnoręcznie zrobiony wzmacniacz lampowy. Lampy nadają się dobrze do bardzo wielu rzeczy ale w dziedzinie audio nie są aż tak "super". Ich ogromne wzmocnienie i odporność na zakłócenie jest stosowana w radarach i innych wojskowych, laboratoryjnych zabawkach ale to że są z nich super wzmacniacze to przesada, to już kwestia gustu, wykonani a i aplikacji. Zaś nie widzę tutaj związku z układami zapłonowymi.

Gdzieś czytałem że zajmujesz się techniką audio ja tez trochę amatorsko się w to bawiłem.
Z mosfetów też da się robić wspaniałe wzmacniacze które standart hi-fi zostawiają z palcem w odbycie daleko za sobą, zaś zrobić wzmacniacz lampowy klasy hi-fi to już nie lada wyczyn. Rozważmy jeszcze jen przykład...
NA pewno wiesz jak wygląda klasyczny wzmacniacz na układach dyskretnych mamy filtr wzmacniacz różnicowy który steruje dwoma np. bd139 potem są zwykle dwa tranzystory mocy. W rzadkich przypadkach jest ich więcej. Wiadomo im więcej tych tranzystorów tym większa moc wzmacniacza ale im ich więcej tym mniejszy staje się prąd wysterowania baz (baza-emiter ma mały opór) gdyby zastąpić je mosfetami można by było zrobić coś o naprawdę konkretnej mocy, ponieważ bramka w tych tranzystorach jest odizolowana od źródła więc prąd sterujący nie będzie mniejszy. To tylko jeden przykład takich rzeczy jest więcej. Procesory, bramki logiczne tez są na mosfetach dzięki czemu są bardziej energooszczędne bo wiadomo sterowanie napięciem ...

Wyskoczenie z lampami jest bez sensu. Sam widzisz że lampy są do czegoś innego bipolarne do innego a mosfety do jeszcze innego choć da się z tych elementów zrobić wszystko to nie będzie to takie sprawne zawsze. Dlatego dwa tranzystorki bipolarne sterują mosfetem który ma lepsze parametry od tranzystora DM MCz bipolarnego.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Wrz 20, 2007 11:21 pm 
Offline
III stopień wtajemniczenia
III stopień wtajemniczenia

Rejestracja: Czw Lip 26, 2007 3:34 pm
Posty: 126
Miejscowość: Kraków
Laszlo
Jak będziesz się tak bardzo zagłębiał w temat to nas wywalą stąd na elektrodę.
Ale jak chcesz pojedynku na argumenty to będziesz go miał.
Po pierwsze - primo - lampa sterowana jest napięciowo, a nie prądowo.
Mosfet jest jej nieudolną kopią stworzoną tylko po to aby zmniejszyć straty
w zasilaniu, które w porównaniu z mosfetem są dużo większe.
Po drugie - primo - transformator w układzie lampowym jest potrzebny
do dopasowania dużej impedancji wyjściowej lampy z np. małą impedancją
wejściową głośnika.
Po trzecie - primo - mosfety predystynowane są do wzmacniania w.cz. a nie m.cz.
Na tranzystorach bipolarnych można zaprojektować i wykonać bardzo dobry
wzmacniacz mocy, który swoimi parametrami i brzmieniem deklasuje układy
na mosfetach. Wiem co piszę, ponieważ mam taki wzmak w domu i za żadną
kasę nie zamieniłbym go na mosfetowy badziew.
Wszystkie szanujące się firmy np. KREEL stosują w swoich konstrukcjach
tranzystory bipolarne, a nie mosfety.
Wracając do mojego wzmaka (który sam sobie zaprojektowałem i wykonałem)
cały jego tor od wejścia do wyjścia jest symetryczny. Wszystkie tranzystory
to bipolary pracujące w konfiguracji wspólnej bazy i wspólnego kolektora.
Spróbuj sobie zaprojektować i zrobić taki wzmak - to pogadamy.
Póki co uległeś modzie i pozie która nie dopuszcza do głosu innych
rozwiązań jak tylko na mosfetach. To tak zwana źle pojęta poprawność
polityczna w elektronice. Na szczęście jest coraz więcej normalnie myślących
ludzi, którzy potrafią zaprojektować i wykonać układy nie tylko na mosfetach.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Wrz 21, 2007 12:58 am 
Offline
II stopień wtajemniczenia
II stopień wtajemniczenia
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Sie 10, 2007 9:50 pm
Posty: 99
Miejscowość: Gorzkowice
Zwróć uwagę na ostatnie zdania. I jaka moda ?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Wrz 21, 2007 1:19 am 
Offline
III stopień wtajemniczenia
III stopień wtajemniczenia

Rejestracja: Czw Lip 26, 2007 3:34 pm
Posty: 126
Miejscowość: Kraków
Laszlo
Wyluzuj już po północy. Zapodam Ci linka do poczytania.
Świetna lektura - gorąco polecam.

http://gitara.4web.pl/filozofi.htm


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Wrz 21, 2007 1:47 am 
Offline
II stopień wtajemniczenia
II stopień wtajemniczenia
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Sie 10, 2007 9:50 pm
Posty: 99
Miejscowość: Gorzkowice
I tak uważam że tranzystory mosfet i triaki lepiej sprawują się w układach zapłonowych.
Co do wzmacniaczy to załóż inny wątek gdzieś to pogadamy.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Wrz 21, 2007 4:06 pm 
Offline
III stopień wtajemniczenia
III stopień wtajemniczenia

Rejestracja: Czw Lip 26, 2007 3:34 pm
Posty: 126
Miejscowość: Kraków
Gdyby tak było jak napisałeś nie odradzałbyś robienia tego modułu na mosfecie.
Jesteś w sprzeczności z samym sobą. A to już zakrawa na paranoję.


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 54 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC (czas letni)


Podobne tematy
 Tematy   Autor   Odpowiedzi   Wyświetleń   Ostatni post 
Ten temat został zablokowany, nie możesz edytować ani pisać nowych postów. Elektroniczny moduł zapłonowy

[ Idź do stronyIdź do strony: 1, 2 ]

KrzysieK

17

9289

Czw Sie 04, 2005 9:12 am

gwh Zobacz ostatni post

Brak nowych postów Elektroniczny moduł zapłonowy

Kubik

9

3736

Wto Kwi 01, 2008 5:09 pm

romek_s51 Zobacz ostatni post

Brak nowych postów Elektroniczny modul zapłonowy

[ Idź do stronyIdź do strony: 1, 2, 3, 4, 5 ]

komaroid

67

22949

Czw Paź 12, 2006 9:04 pm

Artizzz Zobacz ostatni post

Brak nowych postów Moduł zapłonowy

[ Idź do stronyIdź do strony: 1 ... 8, 9, 10 ]

omnia2005

142

38529

Pon Mar 17, 2008 10:37 am

Jacek-J129 Zobacz ostatni post

Brak nowych postów Moduł zapłonowy

major122

4

3290

Śro Cze 18, 2008 2:27 pm

bezelek Zobacz ostatni post

 


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] oraz 120 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list

Moje Moto


Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group

phpBB SEO
[ Time : 0.058s | 22 Queries | GZIP : Off ]