Forum motoryzacyjne motokirc.pl

no tak ale gościu napisał że jak się rozgrzeje do do dupy chodzi, nie a miałem podobną sytuację z komarem jak się rozgrzał to ledwo dychał...

Wczoraj nim troche pojeździłem. Pogoda była taka że dość mocno wiało. I dopóki jeździłem z wiatrem to szedł jak burza, ale jak przyszło mi jechać pod wiatr to na trójce ledwo dawał rady i jechałem gdzieś 35-40 na full gazu. Później już się zmęczył i nawet z wiatrem słabo jechał. Miałem wrażenie że silnik wydawał jakiś dziwny odgłos jak by nie dawał rady, jak by coś w środku tarło i nie dawało mu rozwinąć skrzydeł. Miałem takie wrażenie że ten odgłos wychodził z cylindra. Jak dla mnie to właśnie tam jest coś nie tak.

Jak z cylindra może pierścienie pękły nigdzie nie jedz bo jeżeli to to, to zawalisz cały cylinder i nowy kupić będzie trzeba a w najgorszym wypadku do wału kawałek pierścienie wleci i wał

a moze poprostu pierscienie ci dzwonią (wymiana tlok i pierscienie )

No tak bo ja daje zawsze czarny scenariusz xD

czrnyrycerz, zobacz jak jeździ bez tłumika.

To może mi ktoś pomoże... Cylek po szlifie, nowe pierścienie tłok, nowe sprzęgło, zapłon wyregulowany pali od kopa trzyma obroty, na 1 ciągnie jak głupi, na 2 bez problemu, ale jak tylko wrzucę 3 to nie ma mowy żeby przyspieszał... Jedzie czy manetka ledwo ruszona czy opór zawsze tak samo, w ogóle nie chce przyspieszać...

Nie zamieniłeś czasem trybek na wałkach? Są tam dwa trybka, jedno o ile pamiętam z18, drugie z20. Jak je zamienisz (założysz odwrotnie jak orygialne) to będzie muł pomiędzy 2 a 3 biegiem.

Toś mnie pocieszył, rozpoławianie silnika w środku sezonu. No nic, trudno się mówi i trzeba bd to zrobić... A dopiero co sprzęgło składałem... Możliwe, że takie coś się wydarzyło, nie ja składałem silnika, a brat więc jest taka opcja...

Przecież taki silniczek dla niektórych to godzinka czy dwie, ja osobiście sobie przeznaczam np sobotę i robię powolutku, a dokładnie. Bez pośpiechu i dla przyjemności