Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Jak sie nie dba to sie nie ma... Ja smigam Ogarem od 2003 roku bez powaznej awarii...

Zastanów się co piszesz siedzę przy nim 3 miechy przeprowadziłem mu generalny remont ma wszystko nowe wygląda lepiej niż twój a ty mi mówisz że o niego nie dbam no sorry ale sie chyba nie zrozumieliśmy .śmigasz???? do czasu:)

Jak nie dbałeś i może coś źle złożyłeś to twój ból

Hahahaha... Ja swoim śmigam od 2003 roku Amen!

Mówisz, że o niego dbasz a z Twoich wypowiedzi idzie wywnioskować, że moto dopiero 100km po remoncie a Ty nim normalnie śmigasz, nawet w dwie osoby.

Normalnie śmigam to mało powiedziane, nim się nie da jechać tak przymula. Raz podwiozłem 1 km laskę. Musze go czasem przycisnąć jak podjeżdżam pod most bo inaczej nie on mnie w wiezie tylko ja go będę musiał wepchnąć. Oczywiście nie jeżdżę na max. cały czas. Problem w tym że jak się jedzie ok 45km\h to jakoś po równym jedzie a jeśli bym chciał tak 30 to bez przerwy trzeba redukować Zaznaczam że max to 45km\h. Wymieniałem w nim wszystko zrobiłem go od podstaw zmieniałem cylindry na taki po szlifie( nówka) nic , 60cm też brak mocy. Nowa 50 cmm brak mocy. Zapłon ustawiałem prawidłowo i wszystkie możliwe kombinacje wymieniałem platynki, kondensatory, cewki świece, gaźnik to samo .Zmieniałem zimeringi. Silnik złożony na nowych uszczelkach oraz czerwony sylikon .

W swoim czasie miałem trzy jawki i dwa ogary oraz robiłem kumplom te sprzęty więc się na nich znam i nie ma opcji bym coś źle zrobił. Raz trafiłem na tą samą sytuacje i w końcu sprzedałem jawkę po dwóch latach walki ,bo nie mogłem z nią dać rady . Dlatego wymienię silnik na jakiś inny bo ten już mnie za bardzo denerwuje. Na razie nim nie jeżdżę, bo się ludzie ze mnie śmieją jak jadę na 2 bo na 3 nie ma siły. Jak przejadę ok 10 km ( tłok nie puchnie) to jest koszmar .

A sprawdzałeś gaźnik, zapłon, przewody paliwowe może Sprawdź cały silnik, może zła dawka, rozwierć gaźnik, więcej paliwka mogło by pomóc

lykus1 znam ten ból...

lykus1, nie zrozumiałeś mnie, przeczytaj sobie jeszcze raz moją wypowiedź i może coś wywnioskujesz..